Mercedes jedzie do młodych

Zwiedzających Międzynarodowy Salon Samochodowy we Frankfurcie w pawilonie Mercedesa czeka wielka niespodzianka. Projektanci najnowszych modeli pokazują na co ich stać.

Publikacja: 15.09.2013 15:14

Mercedes jedzie do młodych

Foto: Bloomberg

I udowadniają, że Mercedesami wcale nie muszą jeździć wyłącznie starsi panowie oraz spokojni i godni prezesi. Bo ta marka jest zdolna do tego, by wprowadzić na rynek auto całkowicie odmienne w stylizacji.

Dla Daimlera, to testowanie nowych segmentów rynku. I wcale nie chodzi o to, że pojawiły się jakiekolwiek kłopoty ze sprzedażą aut, które z daleka nie wyglądają jak mercedesy, a zmienia się to dopiero w miarę zbliżania się pojazdu. Mowa o GLA- kompakcie Mercedesa pokazanym podczas frankfurckiej wystawy.

Dieter Zetsche, prezes Daimlera nie ukrywa, że w żadnym wypadku nie odpowiada mu 3. miejsce w globalnym rankingu producentów aut luksusowych za BMW i Volkswagenem.

W ciągu ostatnich 2 lat Mercedes wprowadził na rynek 9 całkowicie nowych modeli, kolejne 8 lat ma przynieść dalszych 13. Największe wyzwanie, to zachęcenie młodych zamożnych konsumentów, żeby chociaż spojrzeli na alternatywę wobec Porsche,czy Maserati.

Nie jest to nowa strategia. Podobnej próbuje luksusowa japońska marka Infiniti, która pod wodzą Johana de Nysschena właśnie pokazała koncept Q30. Miałby on zachęcić młodych niebiednych, którzy chcieliby mieć auto luksusowe, ale inne, niż to, co dotychczas pojawiało się na rynku.

Dla Mercedesa takim modelem jest właśnie GLA. Żeby dotrzeć do tej grupy klientów Mercedes zatrudnił najmłodszego w swojej historii szefa zespołu projektantów. Gorden Wagener, kiedy zaproponowano mu tę pracę w 2008 roku miał 45 lat. Teraz mówi, że udało mu się radykalnie zmienić linię aut, które mają charakteryzować się „czystymi zmysłami". Na razie Mercedes radzi sobie znakomicie. W sierpniu zanotował wzrost sprzedaży o 19 proc. (do 108,4 tys.). GLA jest czwartym modelem, który ma pomóc Dieterowi Zetsche doganianie rywali. Poprzednie, które się sprawdziły, to pięciodrzwiowy A-Class, przypominający kombi klasy B i czterodrzwiowy coupe CLA.

— Mercedesowi zajęło sporo czasu, żeby złapać drugi oddech, ale teraz wyraźnie się rozpędza. I dopiero teraz naprawdę mogą pokazać, co przygotowywali przez ostatnich kilka lat. Teraz mogą być naprawdę dumni z tego, co robią - uważa Christoph Stuermer z IHS Automotive.

Dilerzy, którzy mogli wejść na teren wystawy podczas dni prasowych frankfurckiej wystawy nie mogli się nachwalić nowej strategii. Potwierdzali, że w salonach nagle zaczęli pojawiać się młodzi ludzie.

— Przychodzą zwłaszcza w weekendy, kiedy mają więcej czasu, mogą się przyjrzeć, przejechać — mówił właściciel punktu dilerskiego Mercedesa we Frankfurcie.

Auta kompaktowe, to nowość u tej marki, ale to one właśnie napędzają dzisiaj sprzedaż praktycznie każdemu producentowi. Daimler zaczął je produkować dopiero dwa lata temu z nową generacją klasy B, potem właśnie pojawiło się pięciodrzwiowe auto klasy A. Przy tym Mercedes doskonale wiedział do czego zmierza. Połowa z tych, którzy kupili najnowszy pojazd klasy A nigdy przedtem nie była właścicielem pojazdu tej marki. A sam Dieter Zetsche przyznaje, że moce produkcyjne koncernu nie nadążają za popytem. Rzeczywiście najnowszy model z klasy A jest znacznie atrakcyjniejszy od swojego poprzednika. Zdaniem dilera z Frankfurtu, Steffena Buettnera nowy A jest atrakcyjny dla wszystkich, kobiet i mężczyzn, młodych i starych. Przyznaje jednocześnie, że zdarzają mu się nowi zamożni właściciele, którzy właśnie zdali egzamin na prawo jazdy.

To jednak GLA ma być modelem przełomowym dla tych, którzy zdecydowali się na kupno swojego pierwszego auta tej marki. Przy tym Mercedes twardo wchodzi w nowe segmenty — także aut samojezdnych. Tę technologię rozwija wspólnie z Nissanem. Obydwa koncerny już pokazały swoje eksperymentalne pojazdy z takimi urządzeniami, a sam Zetsche wjechał we Frankfurcie pojazdem, który może poruszać się bez kierowcy. Jednakże tak, jak jest to w przypadku Nissana, tak i Mercedes jako prawdopodobną datę wprowadzenia takich aut podaje dopiero rok 2020. I jest ona tak odległa nie dlatego, że rozwiązania nie są gotowe, tylko że nie ma na razie przepisów, które takie pojazdy dopuściłyby do ruchu. Czy to wszystko wystarczy, aby Mercedes był w stanie wyprzedzić Audi?

— To jest możliwe. Ale Dieter Zetsche musi okazać, że te wszystkie nowinki, jakie pokazał, to nie jednorazowa akcja, ale początek rzeczywiście nowej strategii — uważa Stefan Bratzel, dyrektor Center of Automotive Management na uniwersytecie w Bergisch Gladbach. Jego zdaniem Audi ma atrakcyjne modele, ale są one przewidywalne, a Mercedes poszedł w zupełnie nową stylistykę. Przy tym kupujący auta luksusowe niekoniecznie są gotowi na drastyczne zmiany. Ale i muszą zmienić stylistykę, kiedy chcą zachęcić do kupowania ludzi, którzy nigdy nie myśleli, żeby kupić pojazd tej marki. I wcale niekoniecznie dlatego, że nie było ich na to stać.

Międzynarodowy Salon Samochodowy we Frankfurcie jest otwarty do 22 września.

Danuta Walewska z Frankfurtu

I udowadniają, że Mercedesami wcale nie muszą jeździć wyłącznie starsi panowie oraz spokojni i godni prezesi. Bo ta marka jest zdolna do tego, by wprowadzić na rynek auto całkowicie odmienne w stylizacji.

Dla Daimlera, to testowanie nowych segmentów rynku. I wcale nie chodzi o to, że pojawiły się jakiekolwiek kłopoty ze sprzedażą aut, które z daleka nie wyglądają jak mercedesy, a zmienia się to dopiero w miarę zbliżania się pojazdu. Mowa o GLA- kompakcie Mercedesa pokazanym podczas frankfurckiej wystawy.

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Oligarchowie walczą w Londynie o Norylski Nikiel. Dwóch się kłóci, trzeci przygląda
Biznes
Burza w Sejmie podczas debaty nad systemem kaucyjnym. Wraca październik 2025 r.
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Bitcoin na rekordowym poziomie
Biznes
Polska walczy o pieniądze z Unii Europejskiej dla zbrojeniówki
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Wspierają nas technologie, w tym AI
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką