Jaka integracja?
Według ustaleń „Rz" koncepcja reformy sektora obronnego przewiduje ulokowanie spraw handlowych nowej grupy w doświadczonym na tym polu Cenzinie. Resort skarbu przychyla się też do pomysłu, aby spółki włączone do Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PeGaZ) zostały uporządkowane w grupy produktowe, m.in. pancerno-amunicyjną, elektroniczną, lotniczą, a nawet morską, skupiającą resztówkę państwowych spółek stoczniowych i wyspecjalizowane ośrodki rozwojowo-produkcyjne.
– Planujemy serię spotkań z szefami spółek, aby przedyskutować zasady integracji, obszary synergii i specjalizacji. Obawiam się, że czeka nas trudna przeprawa – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarejestrowanej na początku grudnia 2013 r. Polskiej Grupy Zbrojeniowej i szef Agencji Rozwoju Przemysłu.
Pod koniec lutego 2014 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że na wniosek nowej centrali przyszłego narodowego koncernu bada plan włączenia pierwszych 12 państwowych spółek sektora obronnego do PeGaZa.
Wojskowe spółki ?na start
Jeszcze pod koniec stycznia br. rząd ustalił, że w pierwszym etapie konsolidacji do zarejestrowanego w Radomiu PeGaZa dołączy 11 wojskowych spółek remontowo-produkcyjnych nadzorowanych dotąd przez ministra obrony narodowej, na czele z produkującymi rosomaki Wojskowymi Zakładami Mechanicznymi w Siemianowicach, i czołowa artyleryjska spółka Podkarpacia, Huta Stalowa Wola. Potem ruszy integracja kolejnych 20 firm należących obecnie do Polskiego Holdingu Obronnego, dawnego Bumaru.
Zbrojeniowy PeGaZ, zdaniem szefa resortu skarbu Włodzimierza Karpińskiego, po integracji będzie liczył 40 podmiotów zatrudniających ok. 14 tys. pracowników. Licząc łącznie z poddostawcami spółek sektora obronnego, skonsolidowana zbrojeniowa branża da pracę 50 tysiącom specjalistów.
– Nie ma innej drogi do zwiększenia konkurencyjności, jak konsolidacja. Pokazują to doświadczenia zachodnich państw, które wiele lat temu łączyły swoje obronne potencjały przemysłowe i dziś korzystają z efektów synergii oraz dochodów z eksportu uzbrojenia. Liczymy, że przemysł obronny w kraju będzie promotorem innowacji i sięgnie po fundusze europejskie, m.in. 9,5 mld euro przewidzianych na tzw. inteligentny rozwój – podkreślał w Siemianowicach, podczas konferencji dotyczącej roli zbrojeniówki w reindustrializacji gospodarki, minister Karpiński.