Sprzedaż sprzętu elektronicznego to jeden z największych segmentów handlu detalicznego. Wart jest ponad 20 mld zł, jednak od października 2013 do lutego 2014 r. jego wartość znów spadła, choć w sumie o wydawałoby się skromne 3 proc.
Polska jest największym producentem sprzętu elektronicznego w Europie – jak już pisaliśmy w „Rz", jego wartość wraz z produktami pokrewnymi ma wynieść w tym roku 13,8 mld euro. Jednak wciąż nasze zakłady produkują głównie na potrzeby innych rynków europejskich, ponieważ polscy konsumenci nie stawiają sprzętu elektronicznego wysoko na liście zakupowych priorytetów i w razie nawet potencjalnego pogorszenia sytuacji materialnej wielu jest w stanie szybko z takiego zakupu zrezygnować.
Tablety nadal górą
– Nieznacznie, acz stabilnie, rośnie sprzedaż sprzętu AGD. Rynek IT jest raczej płaski, tablety systematycznie wypychają z rynku segment notebooków. Spadek sprzedaży zauważalny jest w odniesieniu do telewizorów, gdzie branża odczuwa efekt wysokiej bazy z roku poprzedniego, spowodowany procesem cyfryzacji – wyjaśnia Marcin Rosati, p.o. prezesa Media Saturn Holding. Z sieciami Media Markt oraz Saturn to największy sprzedawca sprzętu w Polsce.
Firma zwraca też uwagę na wyniki sprzedaży smartfontów, choć akurat w ich przypadku sprzedaż trochę niespodziewanie spadła. W Polsce telefony wciąż kupowane są bardzo często w salonach operatorów telekomunikacyjnych, a nie w sklepach, jednak taki kanał sprzedaży też zyskuje na powodzeniu. – W kwietniu spodziewamy się kolejnego impulsu w postaci premiery Samsunga Galaxy S5 – dodaje Marcin Rosati.
Zaskoczeniem jest także spadek sprzedaży telewizorów, i to aż o ponad 8 proc. Negatywny trend nie dotyka wszystkich, są firmy zadowolone z wyników. – Nasza sprzedaż na przełomie 2013 i 2014 r. była wyższa niż rok wcześniej. Za ten wzrost odpowiedzialna była większa dostępność towaru, w tym modeli 4K o różnych przekątnych, których cena jest zbliżona do cen najwyższych modeli Full HD – mówi Piotr Papaj, rzecznik Sony w Polsce.