Motoryzacja: Rośnie sprzedaż aut w Europie

O 6,5 proc., do 6,85 mln szt., wzrosła w I półroczu ?sprzedaż aut osobowych w Europie. Polska też przyspiesza.

Publikacja: 18.07.2014 05:27

Wyraźnie ruszyły rynki Południa, gdzie zapaść była najgłębsza. Coraz więcej aut jest sprzedawanych we Włoszech, Portugalii, Grecji – podała organizacja producentów europejskich ACEA. Tylko w czerwcu sprzedano w Europie 1,23 mln samochodów wobec 1,18 mln rok wcześniej. Rynek odbija się po sześcioletniej zapaści, ale część analityków studzi optymizm, przypominając, że obecny wzrost jest wyliczony od bardzo niskiej bazy, a na większości rynków nadal stosowane są finansowe zachęty, które dziś są większe o ok. 10 proc. niż rok temu i średnio wynoszą 2748 euro na auto.

Wreszcie koniec spadków

Nikt jednak nie mówi, że Europę czeka kolejny spadek. A sprzedaż nawet ma przyspieszyć w II półroczu. – Ożywia się rynek pracy i konsumenci będą coraz bardziej skłonni do wymiany starych aut na nowe, z czym wstrzymywali się od kilku lat – uważa Peter Fuss, analityk motoryzacyjny EY.

Jego zdaniem coraz niższe będą też zachęty finansowe, mniej także będzie autorejestracji przez producentów i dilerów, którzy chcą się wykazać lepszymi wynikami. Rynek powoli stanie się normalny – uważa Fuss.

Niepokojąco wygląda tylko sytuacja w Niemczech, gdzie w czerwcu sprzedaż spadła o 1,9 proc., ale całe półrocze Niemcy skończyli na plusie ze sprzedażą w wysokości ponad półtora miliona aut. Ten czerwcowy minus to wynik zmniejszania finansowych zachęt zwłaszcza dla zakupów flotowych w tym kraju.

Marki premium ?wciąż mocne

W Europie najszybciej rośnie liczba kupujących auta japońskie. Lexus zanotował w I półroczu wzrost sprzedaży o 37 proc., Mazda o 25 proc., Mitsubishi o 24,5 proc., a modelem ciągnącym sprzedaż tej marki jest Outlander 2014 (wzrost o 94 proc.).

Mniej dynamicznie rośnie sprzedaż marek premium, ale BMW zwiększył ją w I półroczu o 5,6 proc., Mercedes o 3,8 proc. W tym wypadku modelem cieszącym się największą popularnością jest Klasa A.

2,7 tys. euro przekracza średnia wartość zachęt i upustów przy sprzedaży nowych samochodów w Europie

Ożywienie na Południu natychmiast zwiększyło sprzedaż należącej do Renaulta Skody,  Dacii, Peugeota, Seata, Opla oraz Fiata. To właśnie rosnąca sprzedaż tańszych marek dowodzi, że naprawdę obserwujemy koniec kryzysu.

Polska zakończyła półrocze wzrostem o 19,3 proc., w samym czerwcu zaś sprzedaż zwiększyła się o 2,2 proc. Wynik pozytywny, bo przyszła godzina prawdy i sprzedaż bez „kratki".

– Z dużym niepokojem czekałem na wyniki czerwca. Obawiałem się nawet niewielkiego spadku – przyznaje Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. W I półroczu Polacy zarejestrowali ponad 175 tys. nowych aut.

I chociaż rynkowym liderem pozostaje w naszym kraju Skoda (Superb miał w I półroczu wzrost o 120,2 proc. – 381 sprzedanych aut), a najwyższy wzrost miał Opel Meriva (o 400 proc. w porównaniu z I półroczem 2013), nadal doskonale sprzedają się auta z segmentu premium. Najlepszy wynik za całe półrocze miał w tym segmencie BMW, który sprzedał 4,2 tys. aut. Najpopularniejszym modelem był X5. – Druga połowa roku też zapowiada się bardzo obiecująco – mówi Paul de Courtois, szef BMW Group Polska.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne