Jeszcze niedawno wydawało się, że szczytem wyrafinowania i postępu technologicznego w sklepach są kasy samoobsługowe czy wagi rozpoznające rodzaj owoców czy warzyw. Jednak już testowane są o wiele bardziej zaawansowane rozwiązania. A na ich realne poznanie największe szanse mają klienci w amerykańskich sklepach. Rewolucję miały przynieść etykiety, które dzięki wykorzystaniu technologii RFID znacznie ułatwiłyby zakupy. Specjalny skaner może bowiem zliczać wartość zakupów bez konieczności wyciągania ich z koszyka. Jednak technologia się dotychczas nie upowszechniła, ponieważ producenci choćby żywności nie byli zbytnio zainteresowani umieszczaniem takich etykiet na swoich produktach. Powód? Ich zdaniem to zbyt wysokie koszty.
Hologram na zakupach
Rozwiązania testowane dziś przez firmy handlowe faktycznie wyglądają, jakby pochodziły wprost z fantastyki naukowej. Firmy chcą tworzyć hologramy sylwetki klienta, który będzie mógł sprawdzać, jak pasują konkretne sztuki odzieży bez konieczności ich przymierzania.
Choć to brzmi zaskakująco, także w Polsce, choćby w centrach handlowych Apsys, swego czasu testowo funkcjonowały takie wirtualne przymierzalnie. Nie wiadomo, czy firma będzie chciała powrócić do takiego rozwiązania.
Sklepy w przyszłości będą przyciągały klientów znacznie większą niż obecnie ofertą najróżniejszych usług, także przy wykorzystaniu internetu
Jednak obecnie testowane rozwiązania idą jeszcze dalej – sylwetka hologramu ma możliwie idealnie odwzorowywać realną osobę, a za taką technologię wielu detalistów dałoby sporo.