Reklama
Rozwiń
Reklama

Alibaba z większą wyceną niż Wal-Mart

Chiński gigant sprzedaży internetowej, przebił rynkową wyceną amerykańskiego potentata w branży hipermarketów.

Publikacja: 30.10.2014 04:49

Ryn­ko­wa wy­ce­na Ali­ba­by się­gnę­ła w tym ty­go­dniu 251 mld dol., prze­bi­ja­jąc ka­pi­ta­li­za­cję Wal­-Mar­tu wy­no­szą­cą 245 mld dol. W śro­dę na po­cząt­ku se­sji ak­cja Ali­ba­by kosz­to­wa­ła w No­wym Jor­ku pra­wie 100 dol. Dzień wcze­śniej Jack Ma, pre­zes tej spół­ki, za­po­wie­dział, że bę­dzie ona współ­pra­co­wa­ła z kon­cer­nem Ap­ple przy pro­jek­tach do­ty­czą­cych płat­no­ści elek­tro­nicz­nych, co zo­sta­ło bar­dzo do­brze przy­ję­te przez in­we­sto­rów.

We wrze­śniu war­tość ryn­ko­wa Ali­ba­by się­ga­ła 170 mld dol. a Wal­-Mar­tu by­ła zbli­żo­na do obec­nej. Chiń­ska spół­ka przy­ku­ła jed­nak uwa­gę in­we­sto­rów swo­ją ofer­tą pu­blicz­ną war­tą aż 22 mld dol. – naj­więk­szą w hi­sto­rii ame­ry­kań­skich giełd. Od chwi­li de­biu­tu kurs pa­pie­rów kon­cer­nu wzrósł aż o 38 proc. Ali­ba­ba ra­dzi­ła so­bie pod tym wzglę­dem o wie­le le­piej niż np. Fa­ce­bo­ok po je­go de­biu­cie gieł­do­wym. Sil­ne zwyż­ki cen ak­cji Ali­ba­by spra­wi­ły, że pre­zes Jack Ma awan­so­wał na pierw­sze miej­sce li­sty naj­bo­gat­szych Chiń­czy­ków przy­go­to­wa­nej przez ma­ga­zyn „For­bes". Je­go ma­ją­tek zwięk­szył się przez rok z 7,1 mld dol. do 19,5 mld dol.

„Ma­jąt­ki chiń­skich przed­się­bior­ców z bran­ży in­ter­ne­to­wej za­czy­na­ją prze­bi­jać bo­gac­two ta­kich ame­ry­kań­skich ikon sek­to­ra IT jak Paul Al­len, Eric Schmidt, Jer­ry Yang czy She­ryl Sand­berg. To wska­zu­je, że Chi­ny mo­gą śmia­ło kon­ku­ro­wać, je­śli nie po­ko­nać, z USA w wal­ce o lwią część no­we­go bo­gac­twa two­rzo­ne­go przez han­del in­ter­ne­to­wy oraz usłu­gi na urzą­dze­nia mo­bil­ne" – pi­sze Rus­sell Flan­ne­ry, szef azja­tyc­kie­go od­dzia­łu „For­be­sa".

Wie­lu ana­li­ty­ków spo­dzie­wa się, że w nad­cho­dzą­cych la­tach Ali­ba­ba bę­dzie się dy­na­micz­nie roz­wi­jać. – Sza­cu­je­my, że w cią­gu dziesięciu lat po­ło­wa chiń­skiej po­pu­la­cji bę­dzie ro­bi­ła za­ku­py na plat­for­mach Ali­ba­by – twier­dzi Cyn­thia Meng, ana­li­tycz­ka z Jef­fe­ries.

Mo­de­le biz­ne­so­we Ali­ba­by i Wal­-Mar­tu się róż­nią. Ali­ba­ba jest wła­ści­cie­lem kil­ku chiń­skich ser­wi­sów sprze­da­ży in­ter­ne­to­wej, któ­re mia­ły w ze­szłym ro­ku 279 mln klien­tów. Pro­wa­dzi on rów­nież dzia­łal­ność w sek­to­rze usług fi­nan­so­wych.

Reklama
Reklama

Wal­-Mart jest naj­więk­szą na świe­cie sie­cią sprze­da­ży de­ta­licz­nej. Do  ame­ry­kań­skie­go kon­cer­nu na­le­ży po­nad 11 tys. skle­pów w 27 kra­jach. Śred­nia pro­gnoz ana­li­ty­ków ze­bra­nych przez agen­cję Blo­om­ber­ga mó­wi, że do 2017 r. przy­chód Wal­-Mar­tu zwięk­szy się o 7 proc., do 522 mld dol. W tym sa­mym cza­sie przy­chód Ali­ba­by ma wzro­snąć o 149 proc., do 21,3 mld dol.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama