Kto ma kłopoty-według Ryanaira

Skandynawski SAS, Alitalia i Air Berlin - te trzy linie lotnicze nie mają przed sobą przyszłości, zdaniem prezesa Ryanaira, Michaela O'Leary.

Publikacja: 01.11.2014 15:55

Skandynawski SAS, Alitalia i Air Berlin- te trzy linie lotnicze nie mają przed sobą przyszłości, zda

Skandynawski SAS, Alitalia i Air Berlin- te trzy linie lotnicze nie mają przed sobą przyszłości, zdaniem prezesa Ryanaira, Michaela O'Leary.

Foto: Bloomberg

- Albo ich działalność zostanie ograniczona do marginalnej, albo też zostaną przejęte przez innego przewoźnika — powiedział O'Leary podczas konferencji w Dublinie.

Jego zdaniem cała wojna o rynek europejski wybuchnie na rynku połączeń krótko- i średniodystansowych. Ostre cięcie czekają-, oprócz wcześniej wymienionych przewoźników, także grecki Olympic Airways (przejęty przez również grecki Aegean), portugalski TAP, Iberię, która razem z Brtish Airways należy do grupy IAG oraz irlandzkiego rywala Ryanaira — Aer Lingus.

Ciekawe, że w tym kontekście Michael O'Leary nie wymienił polskiego LOT-u, któremu przy każdej nadającej się okazji chętnie „przykłada", ale ostatnio jednak wyhamował z krytyką. Inny obiekt częstych ataków, to Aer Lingus, który O'Leary wielokrotnie chciał przejąć, ale nie pozwoliły na to ani władze irlandzkie, ani Bruksela uznając, że zakłócona zostałaby konkurencja na lotnisku w Dublinie, gdzie obydwie linie mają swoje bazy. Wtedy Ryanair zmniejszył swój udział w Aer Lingusie, w tej chwili posada pakiet 30 proc. akcji a w roku 2019 może ich się całkowicie pozbyć i zapewnia,że zamierza to zrobić. Szefowie Aer Lingusa byli oburzeni komentarzami O'Learyego.

— Aer Lingus nie lata na stratach i w żadnym wypadku nie można nas zaliczyć do klubu upadających linii lotniczych, jak to mówi O'Leary - powiedział Declan Kearney, rzecznik Aer Lingusa. Z kolei przedstawiciel SAS, rzecznik linii Henrik Edstrom nie polemizował z krytyką i przyznał, że linia przechodzi obecnie głęboką transformację i nieustannie stara się dostosować do trudnych warunków rynkowych.

O'Leary zapowiada również drastyczne cięcia w połączeniach na terenie Europy, a oszczędności mają wprowadzać przede wszystkim linie tradycyjne.

— To dlatego lotniska regionalne tak bardzo chcą z nami rozmawiać - zapewnił.

Zdaniem szefa Ryanaira z europejskich połączeń będzie powoli wycofywała się Alitalia po przejęciu 49 proc. przez Etihad z Abu Zabi. Ale ostre cięcia wprowadził już niemiecki Air Berlin, który zmniejszył liczbę samolotów ze 170 maszyn do 130 i zrezygnował z planów odmłodzenia floty.

Ale już uwaga O'Leary'ego pod adresem Iberii jest zupełnie nietrafiona. Hiszpańska linia pod rządami prezesa British Airways, Willie Walsha po głębokich cięciach kosztów i zwolnieniach w trzecim kwartale zanotowała zysk w wysokości 162 mln euro, dwa razy tyle, co rok wcześniej. Zrozumiała jest natomiast krytyka greckiego Olympica, bo wiadomo, że właściciel tej linii, Aegean rywalizuje z Ryanairem o przejęcie cypryjskiej linii Cyprus Airways.

— Obawiam się jednak, że rząd w Nikozji wybierze święty spokój i sprzeda Cyprusa Grekom. Ryanair zagwarantowałby tej inii rozwój i stworzenie na Cyprze wielkiego centrum przesiadkowego. Złożyliśmy ofertę na Cyprus Airways w sierpniu, teraz pracujemy z KPMG — powiedział „Rzeczpospolitej" Michael O'Leary.

Cyprus Airways jest mało linią — ma 23 samoloty i rocznie przewozi 700 tys. pasażerów, ale Ryanairowi chodzi o strategiczne położenie wyspy.

Na razie wiadomo, że Ryanair ma cztery rynki, na których chce się szybko rozwijać — Włochy, Niemcy, Grecję i Polskę. Wszędzie oprócz lotów zagranicznych chce także wykonywać rejsy krajowe W naszym kraju co kilka dni niemal ogłasza kolejną ekspansję. na wszystkich tych rynkach chce podciąć dominującego przewoźnika. Jak na razie udało się to we Włoszech i w Polsce.

- Albo ich działalność zostanie ograniczona do marginalnej, albo też zostaną przejęte przez innego przewoźnika — powiedział O'Leary podczas konferencji w Dublinie.

Jego zdaniem cała wojna o rynek europejski wybuchnie na rynku połączeń krótko- i średniodystansowych. Ostre cięcie czekają-, oprócz wcześniej wymienionych przewoźników, także grecki Olympic Airways (przejęty przez również grecki Aegean), portugalski TAP, Iberię, która razem z Brtish Airways należy do grupy IAG oraz irlandzkiego rywala Ryanaira — Aer Lingus.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Biznes
Zatopiony superjacht „brytyjskiego Billa Gates'a" podniesiony z dna
Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji