Arsenij Jaceniuk, premier Ukrainy, poinformował, że tamtejsza firma Naftohaz i polski Gaz-System podpisały umowę o budowie połączenia, które pozwoli transportować do naszych wschodnich sąsiadów błękitne paliwo z terminalu LNG w Świnoujściu. Miało dojść do tego podczas poniedziałkowej konferencji przeprowadzonej po spotkaniu z premier Ewą Kopacz.
Z informacji „Rz" wynika jednak, że żadne nowe porozumienie nie zostało zawarte, a Jaceniuk prawdopodobnie miał na myśli wcześniejsze ustalenia. – Na podstawie umowy o współpracy zawartej 17 grudnia 2014 r. z Ukrtransgazem opracowujemy studium wykonalności w celu określenia inwestycji niezbędnych do rozwoju transgranicznych zdolności przesyłowych pomiędzy Polską i Ukrainą. Dopiero na jego podstawie zostaną podjęte ewentualne decyzje o realizacji konkretnych inwestycji – mówi Małgorzata Polkowska, rzecznik Gaz-Systemu. Studium ma być gotowe za kilku miesięcy.
Ukrtransgaz jest operatorem gazowej sieci przesyłowej na Ukrainie. Jego odpowiednikiem w Polsce jest Gaz-System. Z kolei Naftohaz, który dziś kontroluje Ukrtransgaz, specjalizuje się głównie w handlu gazem na rynku ukraińskim i jest odpowiednikiem PGNiG.
Jaceniuk na konferencji podał też, że nowe polsko-ukraińskie połączenie umożliwi jego krajowi pozyskiwanie błękitnego paliwa nie tylko z terminalu w Świnoujściu, ale również z litewskiego w Kłajpedzie. Co więcej, jego możliwości przesyłowe mają sięgać 10 mld m sześc. rocznie. Premier nie podał jednak, że pełna realizacja tego celu wymaga inwestycji po stronie ukraińskiej.
Polska część inwestycji – tzw. korytarz Północ–Południe, czyli sieć połączeń, dzięki którym będzie można transportować gaz z Polski do Czech oraz na Słowację i Ukrainę – powstanie w 2018 r. W jej ramach ma być zbudowany nowy gazociąg relacji Strachocina–Hermanowice, który wraz z istniejącą infrastrukturą stwarza możliwość transportu z Polski na Ukrainę do 8 mld m sześc. gazu rocznie. Druga z tych miejscowości znajduje się przy samej granicy z Ukrainą. Dopiero z okolic Hermanowic będzie można budować połączenie do naszych wschodnich sąsiadów. Aby mogło spełniać swoją rolę, po stronie ukraińskiej również musi zostać zbudowana sieć przesyłowa.