Według firmy doradczej KPMG oraz Polskiego Związku Przemysłu Samochodowego (PZPM), motorem wzrostu okazała się produkcja samochodów. W okresie od stycznia do marca z polskich fabryk wyjechało 188,6 tys. aut, o prawie 22 proc. więcej niż rok temu.
W marcu 2015 roku wszyscy producenci odnotowali wzrost produkcji wobec poprzedniego miesiąca – Volkswagen Poznań o 11,01 proc., Fiat Auto Poland o 10,35 proc. oraz Opel Polska - o 6,87 proc. Wszystkie trzy fabryki poprawiły wynik także w porównaniu do marca ubiegłego roku, z tego przeszło dwukrotnie zwiększył produkcję Opel w Gliwicach.
Według Samaru, marzec był trzecim z rzędu miesiącem wzrostu produkcji liczonej miesiąc do miesiąca oraz czwartym, jeśli rezultaty osiągnięte w poszczególnych miesiącach porównać do wyników uzyskanych w analogicznych miesiącach roku poprzedniego. - Co więcej, rezultat osiągnięty w marcu przez polskie fabryki samochodów jest najwyższy od lutego 2012 roku, gdy wyprodukowano 69,1 tys. aut osobowych i dostawczych – zaznacza Samar.
Z danych KPMG i PZPM wynika, że pierwszym kwartale mniejsze niż przed rokiem były rejestracje pojazdów – zarejestrowano 91,7 tys. nowych samochodów osobowych, tj. o o blisko 6 proc. mniej niż w rok wcześniej. Spadek był jednak efektem wysokiej bazy do porównań z ubiegłego roku, kiedy rynek napędzała możliwość pełnego odliczenia VAT przy zakupach dla firm. Teraz jednak rynek powinien się stabilizować. - Nowe zasady rozliczania aut w firmie zostały lepiej przyjęte przez przedsiębiorców. To powinno poprawić sytuację - komentuje Jakub Faryś, prezes PZPM.
Bardzo dobrze wygląda rynek motocykli. Ten rok będzie dla polskiego rynku jednośladów wyjątkowy. Znakomite wyniki sprzedaży motocykli za sprawą małych maszyn z silnikami do 125 centymetrów sześciennych przeszły oczekiwania branży. W całym pierwszym kwartale sprzedaż sięgnęła 4,1 tys. sztuk. W poprzednich trzech latach na taki rezultat potrzeba było aż pięciu miesięcy. Ten skokowy wzrost popytu spowodowany jest zmianami w prawie: od wakacji ubiegłego roku na motocykle z silnikami do 125 cm3 nie trzeba już „motocyklowego" prawa jazdy, bo wystarczy to z kategorią „B".