Miliony na klej, kombajn i leki

Znamy już pierwsze firmy z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, które dostaną dotacje na innowacje z nowego rozdania funduszy Unii Europejskiej. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) ogłosiło wyniki pierwszej tury konkursu w programie "Inteligentny rozwój" w tzw. szybkiej ścieżce.

Ostra selekcja

Przedsiębiorcy z sektora MŚP przypuścili prawdziwy szturm po te dotacje mimo że warunki konkursy były naprawdę wyśrubowane. Do NCBR trafiło prawie 180 wniosków. Dofinansowanie trafi jednak ledwie do co piątego wnioskodawcy.

- Statystyki wyników konkursu „szybkiej ścieżki" dla wniosków złożonych w maju wyglądają bardzo ciekawie. Z 179 złożonych wniosków dotacje otrzymało zaledwie 34, czyli niecałe 19 proc. – zauważa Beata Tylman, dyrektor w firmie doradczej PwC.

Jak dodaje skłania to do refleksji nad jakością złożonych wniosków, skoro wybrano do dofinansowania tak małą ich część.

- Odsetek projektów, które uzyskały dofinansowanie pokazuje, że być może firmy nie doceniły oczekiwań NCBR dotyczących poziomu zaawansowania prac badawczo – rozwojowych i innowacyjności projektów, które będą mogły otrzymać wsparcie – wtóruje Michał Turczyk, dyrektor w firmie doradczej Deloitte.

Jego zdaniem trzeba podkreślić, że na ocenę projektu istotny wpływ ma poziom zaawansowania agendy badawczej oraz sposób jej wpisywania sie w działalność firmy, co jest kluczowe dla oceny powodzenia strategii komercjalizacji. Dodatkowym wyzwaniem było uzasadnienie wpisania się projektu w Krajowe Inteligentne Specjalizacje. Eksperci chwalą NCBR nie tylko za ostre kryteria, ale i szybkość działania, bo szybka ścieżka nie pozostała tylko nazwą. Centrum oceniło projekty w ciągu obiecanych 60 dni, a trzeba pamiętać, że do oceny zaangażowało ekspertów (naukowców i praktyków rynku), którzy spotykali się z przedsiębiorcami i rozmawiali z nimi o ich projektach. To tzw. panel ekspertów.

Co za innowacje wybrało NCBR posiłkując się specjalistami? M.in. ultracienkie ogniwo fotowoltaiczne, system kontroli lotniczej nowej generacji, ale też innowacyjny kombajn do zbioru brokułów i maszyny nowej generacji do łączenia tworzyw sztucznych, a także JURAND - narodowy kwantowy generator liczb losowych. Do tego kilka projektów z zakresu medycyny. Mazowieckie rządzi

Skąd pochodzą innowatorzy? Najwięcej projektów będzie realizowanych przez firmy z woj. mazowieckiego (8), dolnośląskiego (5) i małopolskiego (5).

-Najwięcej wykorzystało mazowieckie, bo aż 42 proc. budżetu, czyli można się spodziewać, że wnioski złożone w czerwcu i lipcu wyczerpią już go całkowicie. Pozostałe województwa wykorzystały na razie tylko 8 proc. budżetu, co daje pewne poczucie bezpieczeństwa, że konkurs potrwa jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy – wylicza Tylman.

- Pamiętajmy jednak, że już w czerwcu złożono aż 324 wnioski, więc kolejna transza jest o wiele większa - dodaje.

Polskie DNA

– Zwiększenie zaangażowania przedsiębiorców w działalność badawczo-rozwojową to klucz do wzrostu innowacyjności naszej gospodarki. Dzięki funduszom unijnym dysponujemy obecnie największymi w historii środkami na wsparcie polskich firm, które chcą się rozwijać w oparciu o wyniki prac B+R. Priorytetem NCBR jest efektywne wykorzystanie tych środków. W „szybkiej ścieżce" stawiamy przede wszystkim na jakość projektów, oferując jednocześnie atrakcyjną dla przedsiębiorców formułę konkursu. Jestem przekonany, że nasze działania istotnie wzmocnią polski sektor wysokich technologii – mówi prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski, dyrektor NCBR.