Obecny system finansowania ochrony zdrowia w Polsce nie pozwala na pokrycie zwiększonego popytu na świadczenia zdrowotne, którego należy się spodziewać w najbliższych latach. Przy założeniu utrzymania w przyszłości funkcjonującego dziś mechanizmu, luka w finansowaniu potrzeb zdrowotnych ze środków publicznych sięgnie 3,11 proc. PKB w 2060 roku. Firma doradcza EY wskazuje, że rozwiązaniem długoterminowym nie będzie stopniowe zwiększanie składki na ubezpieczenie zdrowotne, gdyż pozwoli tylko na chwilowe zniwelowanie luki do 2020 roku. Zwiększenie środków na opiekę zdrowotną można osiągnąć poprzez Dodatkowe Ubezpieczenia Zdrowotne, większą solidarność płatników składek i zwiększenie efektywności leczenia.
Finansowanie ochrony zdrowia to jeden z głównych tematów VI Forum Ochrony Zdrowia, odbywającego się w ramach XXV Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju. O systemowych aspektach finansowania ochrony zdrowia w Polsce dyskutowali eksperci podczas panelu firmy doradczej EY. Dyskusję z udziałem m.in. Beaty Małeckiej - Libery, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia, Tadeusza Jędrzejczyka, Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia i Stanisława Karczewskiego, Wicemarszałka Senatu prowadzili Łukasz Zalicki, partner EY i Jakub Szulc, ekspert sektora ochrony zdrowia EY.
Środki nie na miarę potrzeb
Zauważalna luka w finansowaniu potrzeb zdrowotnych pojawi się już w roku 2020 i wyniesie 0,57 proc. PKB, by w 2040 roku osiągnąć pułap 2,21 proc. PKB. Zdaniem Łukasza Zalickiego, brak wystarczających środków finansowych wynika z prognozowanego wzrostu zapotrzebowania na usługi medyczne, uwzględniającego wpływ zmian demograficznych, rozwój gospodarczy i technologiczny.
Już dziś wszystkie państwa świata borykają się z problemem rosnących kosztów leczenia, a starzejące się społeczeństwa powodują, że 75 proc. wydatków stanowi leczenie chorób przewlekłych. W Japonii i Chinach między 2010 a 2030 rokiem liczba osób powyżej 60. roku życia podwoi się. Tymczasem, jak pokazują badania, Polacy wciąż nie tylko żyją krócej niż przeciętny mieszkaniec Unii Europejskiej, ale również krócej cieszą się dobrym zdrowiem. Różnica w porównaniu ze średnią unijną jest najbardziej widoczna w przypadku mężczyzn.
Analizy EY pokazują wyraźnie, że nawet w przypadku stopniowego zwiększenia składki na ubezpieczenie zdrowotne z 9 proc. w 2015 roku do 11 proc. podstawy wymiaru składki w 2019 roku, lukę uda się zniwelować wyłącznie w perspektywie roku 2020. Przy takim scenariuszu środki publiczne sfinansują popyt na potrzeby medyczne w 2020 roku, jednak już w roku 2040 luka finansowa wyniesie 1,48 proc. PKB, by w 2060 roku osiągnąć poziom 2,38 proc. PKB.