La Vantil - sieć salonów z modną bielizną - na brak klientów nie narzeka. Biznes wystartował w 1991 r. i początkowo prowadzony był na małą skalę. Obecnie JS, właściciel marki La Vantil, prowadzi największe w Polsce hurtowe centrum dystrybucji bielizny. Coraz mocniej zaznacza też swoją obecność w detalu. - Działalność w segmencie detalicznym rodzi szansę na wyższe marże niż w hurcie, ale jest też związana z ponoszeniem wyższych kosztów. Stąd tak ważna jest odpowiednia analiza danych i podejmowanie słusznych decyzji – mówi Jacek Toboła, współzałożyciel La Vantil.
W dobie rosnącej konkurencji i zalewu informacji producenci i sprzedawcy muszą błyskawicznie analizować dane, aby móc na ich podstawie podejmować szybkie decyzje. Jeśli tego nie robią, wówczas ich konkurencja szybko urośnie w siłę, a oni wypadną z rynku.
Firma JS postanowiła związać swój los z krakowskim Comarchem. - Już od kilkunastu lat korzystamy z palety jego produktów. W związku z systematycznym rozwojem firmy poszukiwaliśmy narzędzia analitycznego, które jeszcze lepiej pomoże nam reagować na zmieniające się warunki rynkowe i wybraliśmy rozwiązanie Comarch BI – mówi Toboła. Dodaje, że teraz dzięki kompleksowemu controlingowi zarządzana przez niego firma jest w stanie prowadzić biznes bardziej efektywnie.
- Po pierwsze, mamy teraz błyskawiczny dostęp do danych, co jest szczególnie istotne w takiej firmie jak nasza, w której jest dużo towarów w tak zwanym „głębokim kodowaniu”. Każdy towar posiad swój unikatowy kod-rekord w bazie danych, który odpowiada dokładnie towarowi o ściśle określonych cechach jak kolor, rozmiar, wzór, gatunek, skład – mówi Toboła. Obecnie w bazie JS jest około 120 tys. rekordów. - Dzięki wdrożeniu nowego rozwiązania jesteśmy w stanie już następnego dnia rano przeanalizować dane dotyczące dnia poprzedniego. Dzięki temu możemy na bieżąco reagować na sytuację. Widzimy, czy dana promocja przynosi pozytywne efekty, czy też nie spełnia wcześniejszych założeń – podkreśla przedstawiciel JS. Wskazuje, że teraz w ciągu dwóch dni jego firma ma już bilans i rozliczenie promocji, podczas gdy wcześniej pozyskanie takich informacji zajmowało około dwóch tygodni.
- Drugim obszarem, gdzie Comarch BI przynosi pozytywne efekty jest bieżąca kontrola specyficznych wskaźników ekonomicznych, których osiąganie jest podstawą rozliczania trwających i zakończonych dotacji unijnych – podkreśla Toboła. Zaznacza przy tym, że program Comarchu umożliwia nie tylko pokazanie poszczególnych danych. - Daje wartość dodaną i pomaga podjąć odpowiednią decyzję – twierdzi Toboła. Dodaje, że ważny jest również fakt, iż wdrożony system pozwala na przeprowadzanie symulacji, co również jest bardzo pomocne w planowaniu biznesu.