Leopardy zostana przebudowane na potrzeby polskiej armii

Pierwsze sześć ze 128 czołgów Niemcy przebudują w swoich zakładach. Potem przejęte od sąsiadów technologie będą wdrażać polskie firmy.

Aktualizacja: 09.09.2016 12:25 Publikacja: 08.09.2016 21:55

Leopard przyciągał uwagę podczas wystawy w Kielcach

Foto: Rzeczpospolita/Roman Bosiacki

Zbigniew Lentowicz

Imponuje wzmocnionym pancerzem i większą siłą ognia – jednym z hitów tegorocznej wystawy obronnej w Kielcach był bez wątpienia pierwszy leopard przezbrojony zgodnie ze standardami XXI wieku.

Potężny leo w oliwkowozielonym kamuflażu, już z odmienioną, opływową wieżą, codziennie gromadził liczną publiczność na stoisku Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

– To na razie demonstrator technologii, pokazujemy, w jakim kierunku idzie modernizacja. Nie ma opóźnień, unowocześniamy czołg zgodnie z planem – mówił Adam Janik, prezes Bumaru Łabędy i spółki Rosomak, należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

To spora zmiana, bo przez lata przebudowa leo nie mogła wystartować. Nowa ekipa w zarządzie PGZ podpisała umowę w grudniu 2015 r.

Kontrakt przewiduje, że za 2,4 mld zł konsorcjum polskich firm i współproducent czołgu niemiecki Rheinmetall Landsysteme zmodernizują 128 leopardów 2A4 z polskiej armii. Pierwsze odnowione leo trafią do służby za dwa lata.

Start modernizacji

Wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Maciej Lew-Mirski twierdzi, że umowy negocjowano z Niemcami twardo i do ostatniej minuty, a polska strona ugrała swoje i w końcowych ustaleniach nie pozwoliła zmienić nawet przecinka.

Kontrakt przewiduje, że pierwsze sześć czołgów w obecności i z udziałem polskich specjalistów Niemcy przebudują w swoich zakładach. Potem pakiet modernizacyjny i przejęte od sąsiadów technologie będą już wprowadzać polskie firmy.

Lista kontrahentów

Prezesi rodzimych firm chwalą współpracę z Rheinmetallem i konstruktorem wzmocnionego kompozytowego pancerza – niemieckim IBD. Modernizację 120-mm armaty już powierzono pancernym Zakładom Mechanicznym Bumar-Łabędy. Mają ją przystosować do amunicji o zwiększonej sile i programowalnej.

Przemysłowe Centrum Optyki z Warszawy wyposaży stanowiska dowódcy i działonowego w kamery termowizyjne najnowszej generacji, co poprawi systemy obserwacji i kierowania ogniem. Zakłady Mechaniczne Tarnów będą odpowiadać za stabilizację i napęd wieży, wymieniając przestarzały system hydrauliczny na elektryczny. Gliwicki ośrodek badawczy OBRUM zbuduje nowoczesne trenażery i symulatory umożliwiające szkolenie pancerniaków.

– Centrum remontowym i obsługi wszystkich leopardów uczyniono Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne z Poznania. WZMot wyspecjalizuje się także w kompleksowej obsłudze napędów polskich leo – potwierdza Elżbieta Wawrzynkiewicz, prezes spółki.

Armia już ponad dekadę eksploatuje 128 leopardów 2A4. Po przejęciu od Bundeswehry w 2013 r. za 780 mln zł kolejnej partii 119 używanych czołgów, w tym 105 w nowszej wersji 2A5, jesteśmy jednym z największych użytkowników leo, nie tylko w krajach NATO.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej