Wynik tego głosowania, które odbyło się pod koniec kwietnia, został upubliczniony w poniedziałek w „Raporcie o inflacji". Według tego dokumentu, sprawozdanie finansowe Narodowego Banku Polskiego za 2018 r. nie zyskało aprobaty Eugeniusza Gatnara, Łukasza Hardta, Jerzego Kropiwnickiego oraz Kamila Zubelewicza. Ten ostatni był jedynym członkiem RPP, który w głosowaniu w grudniu ub.r. nie poparł planu finansowego NBP na bieżący rok.
Senat przyjął ustawę o jawności zarobków w NBP
Rada Polityki Pieniężnej to organ NBP decydujący o poziomie stóp procentowych w Polsce. Ustawa o banku centralnym powierza jednak temu gremium kilka dodatkowych obowiązków. Do zadań RPP należy m.in. zatwierdzanie planu finansowego NBP oraz sprawozdania z działalności NBP, a także przyjmowanie rocznych sprawozdań finansowych NBP. W tych sprawach, niezwiązanych bezpośrednio z prowadzeniem polityki pieniężnej, różnice zdań w Radzie należą do rzadkości.
Wszystkie trzy doroczne dokumenty zwykle przyjmowane są jednomyślnie. Od 2003 r. (RPP istnieje od 1998 r.) tylko raz sprzeciw wobec któregoś z nich był większy niż na głosowaniu w kwietniu br. W 2010 r. sprawozdanie finansowe NBP za poprzedni rok podzieliło RPP na pół. – Spór dotyczył rezerwy rewaluacyjnej, której wysokość samodzielnie ustalił ówczesny prezes Sławomir Skrzypek, choć należy to do zadań RPP – wspomina dr Andrzej Bratkowski, ówczesny członek tego gremium, a także były wiceprezes NBP.