– Decyzja w sprawie zmiany właściciela BZ WBK zapadnie najpóźniej w ciągu dwóch – trzech miesięcy – mówi informator „Rz” blisko związany z rynkiem kapitałowym.
Z naszych informacji wynika, że wśród potencjalnych chętnych do przejęcia BZ WBK są wymieniane dwa francuskie banki: Société Générale (właściciel polskiego Eurobanku) i BNP Paribas (inwestor większościowy Fortis Banku) oraz holenderski Rabobank, właściciel Banku BGŻ.
Już kilka miesięcy temu w wywiadzie dla „Rz” Frédéric Oudéa, prezes grupy Société Générale, zapowiadał, że jego instytucja będzie się przyglądała pojawiającym się możliwościom kupna banku w Polsce. Dodawał, że chodzi o „silnego gracza w segmencie detalicznym”.
Informacje o możliwej sprzedaży BZ WBK pojawiały się już kilkakrotnie w ostatnich miesiącach. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku przedstawiciele mającego finansowe kłopoty AIB zapewniali, że irlandzka grupa nie chce sprzedawać 70-proc. pakietu akcji BZ WBK. Jednak z ostatnich wypowiedzi wynika, że takiego scenariusza nie da się wykluczyć. – AIB rozważa różne możliwości w celu podniesienia kapitałów, w tym także sprzedaż aktywów. Na razie nie zostały podjęte żadne decyzje, jeśli chodzi o sprzedaż konkretnych aktywów – mówi „Rz” Catherine Burke z biura prasowego AIB.
Irlandzka grupa w 2009 r. zanotowała stratę netto w wysokości 2,4 mld euro i była to jej pierwsza w historii roczna strata. Według międzynarodowej firmy badawczej ds. kredytów CreditSights AIB ma jedną z najgorszych ksiąg kredytowych, jakie kiedykolwiek notował europejski bank, i strata grupy w tym roku może wynieść ponad 3 mld euro. Szanse na szybką poprawę sytuacji są niewielkie i dlatego zdaniem analityków coraz bardziej prawdopodobna jest sprzedaż polskiego banku.