Reklama

Europejska bankowość normalnieje

Banki coraz rzadziej proszą o pomoc rządy – wynika z raportu KE

Publikacja: 28.05.2010 03:10

Komisja Europejska zatwierdziła plany wsparcia dla sektora finansowego w 19 krajach

Komisja Europejska zatwierdziła plany wsparcia dla sektora finansowego w 19 krajach

Foto: Bloomberg

Opublikowany wczoraj dokument podsumowuje pomoc udzieloną przez państwa UE instytucjom finansowym od października 2008, czyli wybuchu kryzysu finansowego, do końca marca 2010 roku.

– Sytuacja powoli się normalizuje Jest sprawą kluczową, by banki nie były uzależnione od państwa dłużej, niż jest to rzeczywiście potrzebne, i by w coraz większym stopniu same finansowały się na rynku – ocenił Joaquin Almunia, komisarz ds. konkurencji. Bo widać wyraźnie, że banki coraz rzadziej korzystają z rządowych gwarancji. Na początku 2009 roku rządowe gwarancje stanowiły 30 procent finansowania banków. Pod koniec roku już tylko 4 proc.

O tym, że sytuacja nie jest już niebezpieczna, świadczy fakt, że niektóre rządy – Francja, Włochy i Wielka Brytania – zdecydowały o nieprzedłużaniu swoich programów wsparcia banków.

W sumie w czasie kryzysu rządy państw UE zatwierdziły pomoc publiczną dla sektora finansowego o wartości 4,13 biliona euro. Najwięcej, bo aż 3,15 bln euro, stanowiły gwarancje. Faktycznie użyto ich około jednej trzeciej, bo na kwotę 994 mld euro. – W wielu przypadkach samo zatwierdzenie planów pomocowych wystarczyło do przywrócenia zaufania do sektora finansowego, bez konieczności ich faktycznego użycia – ocenia KE. Tak było na przykład w Polsce, Finlandii i Słowacji.

[wyimek]4,13 bln euro zarezerwowały na pomoc dla banków państwa UE[/wyimek]

Reklama
Reklama

Komisja Europejska zatwierdziła plany wsparcia dla sektora finansowego w 19 krajach. Poza gwarancjami istotną pozycję stanowiła kwota prawie 403 mld euro użyta bezpośrednio na ratowanie banków, najwięcej w Wielkiej Brytanii i Belgii. W tym drugim kraju doszło nawet do międzynarodowej akcji ratunkowej i przejęcia najważniejszego banku Fortis przez francuskiego konkurenta BNP Paribas. Akcja była tak kontrowersyjna, że doprowadziła do protestu drobnych akcjonariuszy i upadku rządu podejrzewanego o wpływanie na decyzję sądu. Ponadto rządy podjęły decyzję o dokapitalizowaniu banków na kwotę 503 mld euro, co miało zatrzymać spadek akcji kredytowej. Efektywnie banki wykorzystały niespełna połowę tej kwoty.

Rola państwa w uzdrawianiu sektora finansowego jeszcze się nie skończyła, ale zmienił się jej charakter.

Teraz banki skupiają się na długoterminowej naprawie aktywów i restrukturyzacji. Na razie takie programy ma siedem państw – Austria, Belgia, Francja, Niemcy, Irlandia, Holandia i Wielka Brytania. Całkowita kwota aktywów objętych naprawą wynosi 376 mld euro, co stanowi 3 proc. produktu krajowego brutto. Jeszcze w lipcu 2009 r. wskaźnik ten wynosił 0,8 proc. PKB. Najbardziej dotknięta złymi aktywami jest Irlandia, gdzie naprawie podlega kwota 54 mld euro, co stanowi aż 29 proc. jej PKB. Sześć pozostałych państw przeznaczyło też sporą kwotę na naprawę aktywów nie w ramach uzgodnionych programów, ale szybkiego ratowania banków. Najwięcej wydała na ten cel Wielka Brytania (14 proc. PKB) i Niemcy (10 proc. PKB).

Opublikowany wczoraj dokument podsumowuje pomoc udzieloną przez państwa UE instytucjom finansowym od października 2008, czyli wybuchu kryzysu finansowego, do końca marca 2010 roku.

– Sytuacja powoli się normalizuje Jest sprawą kluczową, by banki nie były uzależnione od państwa dłużej, niż jest to rzeczywiście potrzebne, i by w coraz większym stopniu same finansowały się na rynku – ocenił Joaquin Almunia, komisarz ds. konkurencji. Bo widać wyraźnie, że banki coraz rzadziej korzystają z rządowych gwarancji. Na początku 2009 roku rządowe gwarancje stanowiły 30 procent finansowania banków. Pod koniec roku już tylko 4 proc.

Reklama
Banki
Szefowa Banku Rosji pod sąd. Jest wniosek do Trybunału w Hadze
Banki
BGK udzielił kredytu na przebudowę i modernizację hotelu w centrum… Rzymu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Reklama
Reklama