Tysiące Amerykanów pojawiło się w sobotę w oddziałach największych banków, by zamknąć rachunek w ramach akcji Bank Transfer Day. Część z nich jeszcze tego samego dnia zjawiła się w oddziałach unii kredytowych lub małych, lokalnych banków.
– Mam już rachunki w dwóch uniach kredytowych. Teraz zerwałam ze starym bankiem. Nigdy jeszcze nie byłam taka szczęśliwa z powodu rozstania – mówi "Rz" Sasha Williams, która zamknęła rachunek w Bank of America.
Decyzję o przeniesieniu rachunku do unii kredytowych podjęło w ciągu kilku ostatnich tygodni ponad 650 tysięcy klientów, którzy przenieśli depozyty o wartości 4,5 miliarda dolarów. Dla porównania: z danych Krajowego Stowarzyszenia Unii Kredytowych (CUNA) wynika, że w całym 2010 roku unie zyskały 600 tysięcy klientów.
Największy wzrost odnotowują unie kredytowe, których aktywa przekraczają 100 milionów dolarów. Rośnie również zainteresowanie lokalnymi bankami. Przeprowadzony przez organizację Independent Community Bankers of America sondaż pokazuje, że niemal 60 procent lokalnych banków zyskało klientów, którzy mają już dość wielkich instytucji finansowych. O niemal 500 procent wzrosła liczba zapytań o lokalizację ich oddziałów na stronach internetowych.
Klienci, przenosząc rachunki, liczą na niższe opłaty i nieco wyższe odsetki od depozytów. Ale to niejedyne powody.