UniCredit: 10 mld euro straty, emisja za 7,5 mld

Bank UniCredit miał w III kwartale ponad 10 mld euro straty netto. Na początku 2012 r. planuje pozyskanie 7,5 mld euro. Polska pozostaje w grupie strategicznych rynków dla włoskiego banku

Publikacja: 15.11.2011 10:00

Akcje banku tracą na wartości i zachowują sie gorzej niż branżowy indeks Stoxx600. Instytucja chce o

Akcje banku tracą na wartości i zachowują sie gorzej niż branżowy indeks Stoxx600. Instytucja chce ograniczyć zatrudnienie w grupie o ponad 5 tysięcy osób.

Foto: Rzeczpospolita

W trudnej sytuacji znalazły się nie tylko włoskie finanse publiczne, ale i włoskie instytucje finansowe. Niedawne badanie Europejskiego Urzędu ds. Nadzoru Bankowego wykazało, że UniCredit – właściciel drugiego pod względem wielkości banku w Polsce – cierpi na największy brak kapitału spośród kilkudziesięciu analizowanych instytucji. Według EBA, powinien pozyskać 7,4 mld euro, by jego współczynnik wypłacalności znalazł się na poziomie 9 proc. – jaki będzie wymagany od połowy 2012 r. w Europie. Wczoraj UniCredit ogłosił, jak zamierza zdobyć kapitał.

Na początku przyszłego roku UCI?przeprowadzi emisję akcji o wartości 7,5 mld euro. – Zebraliśmy mocne konsorcjum organizatorów emisji. W połowie grudnia odbędzie się walne zgromadzenie, na którym emisja zostanie uchwalona, do połowy lutego 2012 r. emisja powinna „znaleźć się na rynku" – stwierdził Federico Ghizzoni, prezes UniCredit.

Emisja ma być przeprowadzona na warunkach rynkowych, a decyzje na temat jej szczegółowych warunków dopiero zapadną. Obecna wartość rynkowa UniCredit to niespełna 15 mld euro. Oznacza to, że posiadacze nowych akcji mogą zyskać nawet 33-proc. udział w akcjonariacie. UniCredit ma ponad 59 proc. akcji polskiego banku Pekao. Wartość rynkowa tego ostatniego to 8,5 mld euro.

Włoski bank przedstawił wczoraj strategię do 2015 r., a także wyniki za III kwartał. Okazały się one zdecydowanie gorsze od oczekiwań rynkowych. UniCredit zanotował 10,6 mld euro straty (strata za pierwsze trzy kwartały wynosi 9,3 mld euro). Główny powód to nadzwyczajne odpisy wartości spółek przejmowanych w okresie przed kryzysem. Bank stracił na działalności na rynkach finansowych – w portfelu ma m.in. obligacje Włoch o wartości 40 mld euro. Informacja o rekordowej stracie doprowadziła do ponad 6-proc. spadku kursu UniCredit na giełdzie w Mediolanie.

Akcje UCI są notowane również w Warszawie. W Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych było zarejestrowanych niespełna 1,6 mln akcji UniCredit, co oznacza, że w posiadaniu krajowych instytucji było mniej niż promil papierów włoskiego banku.

Reklama
Reklama

Nowa strategia UCI przewiduje odzyskanie poziomu dochodowości sprzed kryzysu (w 2015 r. zysk ma sięgnąć 6,5 mld euro). Planowana restrukturyzacja będzie dotyczyć głównie działalności we Włoszech. Jeszcze przed podaniem wyników część analityków spekulowała, że UniCredit będzie musiał pozbyć się części aktywów, w tym np. Pekao. Ale bank, który należy do największych inwestorów w Europie Środkowo-Wschodniej, zapowiedział, że strategicznymi rynkami – na których chce inwestować - będą dla niego w najbliższych latach Polska, Turcja, Czechy i Rosja.

Strategia zakłada ograniczenie zatrudnienia w grupie o ponad 5 tys. osób. – Ale w Europie Środkowo-Wschodniej planujemy w najbliższych latach wzrost zatrudnienia o ponad tysiąc osób – zadeklarował Ghizzoni.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: l.wilkowicz@rp.pl

W trudnej sytuacji znalazły się nie tylko włoskie finanse publiczne, ale i włoskie instytucje finansowe. Niedawne badanie Europejskiego Urzędu ds. Nadzoru Bankowego wykazało, że UniCredit – właściciel drugiego pod względem wielkości banku w Polsce – cierpi na największy brak kapitału spośród kilkudziesięciu analizowanych instytucji. Według EBA, powinien pozyskać 7,4 mld euro, by jego współczynnik wypłacalności znalazł się na poziomie 9 proc. – jaki będzie wymagany od połowy 2012 r. w Europie. Wczoraj UniCredit ogłosił, jak zamierza zdobyć kapitał.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Banki
BGK udzielił kredytu na przebudowę i modernizację hotelu w centrum… Rzymu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama