- Zakładam, że w całym 2012 roku wzrost wartości transakcji sięgnie 10-15 proc. czyli może być nieco niższy niż w 2011 roku kiedy wyniósł 15 proc. Dynamika spada, ponieważ nadal około 70 proc. transakcji kartowych to wypłaty z bankomatów, a tylko około 30 proc. to transakcje bezgotówkowe – mówi Janusz Diemko, prezes First Data Polska.
Liczba terminali Polcard sięgnęła na koniec I kwartału 100 tys. W tym roku ma się zwiększyć o około 10 proc. - Coraz trudniej lokować urządzenia w nowych punktach, ponieważ duża część mniejszych punktów handlowo-usługowych wciąż woli gotówkę – dodaje Diemko. Jednak jego zdaniem gdyby została wprowadzona planowana obniżka interchange, zaproponowana przez NBP, po ustaleniach zespołu roboczego, w których First Data brala udział, nastąpiłby istotny wzrost liczby punktów przyjmujących płatności kartowe oraz samych transakcji.
Według szacunków gdyby cztery największe sieci handlowe, które nie przyjmują płatności kartowych czyli Biedronka, Selgros, Eurocash i Macro zainstalowały terminale, spowodowałoby to wzrost wartości transakcji kartowych o dodatkowych kilka procent. Poza tym niższe koszty związane z przyjmowaniem i obsługą płatności bezgotówkowych byłyby motywacją do instalowania terminali w mniejszych punktach.
- Obecnie 8,7 tys. terminali i PIN padów Firsta Data obsługuje transakcje bezstykowe , a do końca roku chcemy zainstalować 10-20 tys. nowych. Szacujemy, że na całym rynku może być 50 tys. takich urządzeń, a spodziewam się, że w 2013 roku połowa wszystkich terminali będzie wyposażona w funkcję pozwalająca na płatności zbliżeniowe i będziemy pod względem liderem w Europie- mówi prezes Diemko.
First Data rozszerza usługę DCC ( przeliczania transakcji wykonanych zagranicznymi kartami od razu na walutę kraju wydawcy karty) skierowaną do cudzoziemców. Ostatnio została rozszerzona lista walut umożliwiająca takie rozliczenie i obecnie jest ich 13. W 2011 roku firma przetworzyła 2,6 mln transakcji DCC (iw stosunku do roku 2010 nastąpił wzrost o 16 proc.).