Będą regulacyjne obniżki interchange

Nie osiągnięto kompromisu w sprawie obniżek opłat kartowych interchange. Będą ustawowe regulacje w tej sprawie

Aktualizacja: 18.07.2012 09:41 Publikacja: 17.07.2012 12:49

Będą regulacyjne obniżki interchange

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys SS Seweryn Sołtys

Deklaracje uczestnictwa w „Programie redukcji opłat kartowych w Polsce" podpisało: 19 wydawców kart płatniczych, z udziałem 70,3  proc.  w rynku pod względem liczby wydanych kart płatniczych, 3 agentów rozliczeniowych, z udziałem 38,5  proc.  w rynku pod względem wartości rozliczonych transakcji kartowych i jedna organizacja zrzeszająca akceptantów – podał NBP. Oznacza to, że nie został zawarty efektywny kompromis rynkowy o charakterze nieregulacyjnym  w zakresie obniżek opłat interchange.

NBP podał, że w związku z tym  obniżenie interchange obecnie możliwe jedynie w drodze regulacji ustawowej i wynikających z niej indywidualnych decyzji organizacji płatniczych. NBP podał też,  że skutkiem tej regulacji powinno być nie tylko zmniejszenie kosztów akceptantów, ale - przede wszystkim - korzyści dla konsumentów i rozwój obrotu bezgotówkowego, na co położono nacisk w wypracowanym przez zespół roboczy programie.

O tym, że część uczestników rynku kartowego, w tym niektóre banki ma zastrzeżenia do programu redukcji opłat interchange i nie przystąpi do porozumienia w tej formie pisaliśmy w poniedziałkowym wydaniu „Rz".   Według naszych informacji obawy dotyczyły m.in. tego czy takie porozumienie nie zostanie uznane za zmowę cenową.

Obecnie stawki w Polsce są dwukrotnie wyższe niż średnia w Unii Europejskiej i blokują w dużym stopniu  rozwój sieci terminali płatniczych zwłaszcza w małych punktach.

NBP chciał, żeby opłata interchange spadła z poziomu 1,5 - 1,6 proc. do 1,1 w przypadku kart debetowych oraz 1,2 proc.  w transakcjach zawieranych kartami kredytowymi. Po tym jak NBP uznał, że w związku ze stanowiskiem organizacji MasterCard niemożliwe jest osiągnięcie  porozumienia, zaproponowano podpisanie jednostronnych deklaracji, ale warunkiem było podpisanie ich przez podmioty mające co najmniej 90 proc. rynku kart.

Rozmowa z Adamem Tochmańskim, dyrektorem departamentu systemu płatniczego NBP

Jakie były główne powody, dla których nie wszyscy zgodzili się na złożenie deklaracji dotyczących obniżenia opłat kartowych?

Misja NBP szukania kompromisu rynkowego zakończyła się, ponieważ nasza propozycja nie spotkała się z akceptacją wszystkich stron, w tym kwalifikowanej większości wydawców kart płatniczych i agentów rozliczeniowych, dla których przyjęto kryterium 90 proc. udziału w rynku kartowym. Dostaliśmy  od tych podmiotów pisma o nieprzystępowaniu do zaproponowanej formy kompromisu rynkowego poprzez złożenie jednostronnych deklaracji.  Część z nich podała, jako uzasadnienie, m.in. argumenty natury  biznesowej, związane z  brakiem akceptacji proponowanego przez NBP zakazu podwyżek opłat od posiadaczy kart debetowych wskutek mniejszych przychodów z tytułu opłaty interchange, z czym wcześniej reprezentanci banków, uczestniczący w Zespole Roboczym ds. Opłaty Interchange się zgadzali. Równocześnie zostały podniesione przez część podmiotów pewne wątpliwości natury prawnej, wskazujące, że może istnieć ryzyko uznania tego typu formy kompromisu za porozumienie  o charakterze zmowy cenowej.

Nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie programu obniżek interchange i teraz pozostała już tylko droga ustawowa. Czy to oznacza, że teraz sprawę uregulowania opłat kartowych przejmuje  Ministerstwo Finansów?

W tamtym tygodniu pojawiły się trzy projekty ustaw regulujących tą kwestię, zgłoszone przez kluby poselskie:  PSL, PiS i Solidarnej Polski. Wydaje się, że to, czy procedura legislacyjna zostanie ostatecznie zainicjowana przez posłów czy przez rząd dopiero zostanie rozstrzygnięte. NBP będzie popierać te projekty, które będą najbliższe proponowanemu przez nas programowi redukcji opłat kartowych. Chodzi o to, żeby zmiany regulacyjne nie stwarzały ryzyka dla funkcjonowania rynku np. w przypadku jednorazowych obniżek opłat do poziomów, które nie rekompensowałyby ponoszonych kosztów, co mogłoby mieć negatywne skutki dla posiadaczy kart płatniczych.

Czy to oznacza koniec roli NBP w temacie opłat kartowych czy będą konsultacje w tej prawie w trakcie tworzenia projektu ustawy?

W każdym przypadku tworzenia przepisów, które dotykają obszaru działalności NBP , standardowo są one z nami konsultowane, więc tak będzie zapewne również i w tym przypadku.  Natomiast rola NBP jako  pośrednika, który chciał rozwiązania narastającego od lat problemu drogą kompromisu rynkowego, definitywnie się skończyła w związku z tym, że nie udało się osiągnąć akceptowanego przez wszystkich porozumienia rynkowego. Choć są i pozytywne  strony tego procesu, bo po raz pierwszy od bardzo wielu lat udało się stworzyć „okrągły stół", przy którym mogły usiąść skonfliktowane strony:  akceptanci i banki wydawcy kart płatniczych oraz organizacje płatnicze, które jeżeli spotykały się dotychczas, to głównie na sali sądowej. Znaleźliśmy pewną formułę kompromisu, który mógł być osiągnięty, ale głównie wskutek oporu i negatywnej opinii ze strony jednego podmiotu, organizacji płatniczej  MasterCard, nie został on wprowadzony w życie. Pozostałe strony pozytywnie podeszły do naszej propozycji, choć nie wszystkim odpowiadała jej formuła prawna.

Druga korzyść to podjęte już decyzja w sprawie obniżek interchange, MasterCard obniży większość stawek od początku 2013 roku, zaś Visa  od listopada tego roku zmniejszy prowizje dla opłat publiczno-prawnych, a ponadto liczymy, że w ślad za swoją deklaracją również obniży pozostałe stawki opłat, niezależnie od regulacji prawnych. Tym samym można uznać, że pewien sukces całego przedsięwzięcia został jednak osiągnięty.

Czy  regulacje ustawowe powinny dotyczyć tylko interchange czy  także innych stawek, które składają się na opłatę, jaką ponosi akceptant, tak aby rynek płatności bezgotówkowych mógł się rozwijać?

Zaproponowany przez nas program obejmował nie tylko opłaty interchange, ale także inne opłaty związane z rynkiem kartowym, jedynie z pominięciem opłaty za dzierżawę terminala. W opłacie, jaką ponosi akceptant za realizację transakcji, opłata interchange ma największy udział, ale są też dwa inne elementy. Pierwszy to dodatkowa opłata na rzecz organizacji płatniczych oraz marża agenta rozliczeniowego, ale o ile ta druga  jest poddana mechanizmom rynkowym, to pierwsza z nich jest narzucana przez organizacje płatnicze i pozostawienie jej poza regulacjami  mogłoby się skończyć tym, że opłata interchange by spadła, ale mogłyby wzrosnąć inne opłaty i tym samym opłata, jaka ponosi akceptant, niewiele by się zmniejszyła. Poza tym w  proponowanym przez nas programie redukcji opłat było zobowiązanie banków, aby nie przenosiły spadku swoich dochodów z tytułu obniżek opłat interchange  na podwyżkę opłat od kart od ich posiadaczy, a w przypadku regulacji trudno będzie zapewne o taki skuteczny zapis w ustawie. Regulacja może skutecznie rozwiązać kwestię wysokich stawek opłat interchange, gdyż na tzw. rynku aquiringowym występuje zniekształcona konkurencja, wynikająca z praktycznego istnienia duopolu na tym rynku, ale jej możliwości skutecznego zadziałania w obszarach poddanych w pełni regułom rynkowym mogą być  mniejsze niż w przypadku proponowanego przez NBP porozumienia.

Deklaracje uczestnictwa w „Programie redukcji opłat kartowych w Polsce" podpisało: 19 wydawców kart płatniczych, z udziałem 70,3  proc.  w rynku pod względem liczby wydanych kart płatniczych, 3 agentów rozliczeniowych, z udziałem 38,5  proc.  w rynku pod względem wartości rozliczonych transakcji kartowych i jedna organizacja zrzeszająca akceptantów – podał NBP. Oznacza to, że nie został zawarty efektywny kompromis rynkowy o charakterze nieregulacyjnym  w zakresie obniżek opłat interchange.

Pozostało 94% artykułu
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia