Duże europejskie banki nadal chomikują gotówkę

Największe europejskie banki ciągle lokują pieniądze na kontach banków centralnych, co pokazuje ich obawy związane z kondycją systemu finansowego, mimo oznak poprawy sytuacji.

Tuzin największych europejskich banków miało na 30 września ulokowanych 1,34 bln dol. w gotówce w depozytach w różnych bankach centralnych – wynika z analizy „Wall Street Journal" ich raportów finansowych za III kw.

Oznacza to przynajmniej szósty kwartał z rzędu, w którym banki zwiększają wartość depozytów trzymanych w bankach centralnych. Od końca 2010 r. banki zwiększyły wartość sum trzymanych w bankach centralnych o 84 proc.

Societe Generale, dla przykładu, podał, że na koniec III kw. trzymał w bankach centralnych 81 mld euro wobec 57 mld euro trzy miesiące wcześniej. To dwa razy więcej niż rok wcześniej.

– Lokowanie dużych sum pieniędzy w bankach centralnych stanowi „wspaniałe zabezpieczenie" dla organów nadzoru i inwestorów – mówi Frederic Oudea, prezes francuskiego banku. „Myślę, że jest to związane z naciskami, którym podlega system".

Decyzja banków o chomikowaniu gotówki sprawia, że ich bilanse są bezpieczniejsze. Oznacza też jednak, że nie wykorzystują tych pieniędzy do udzielania kredytów, które mogłyby zapewnić europejskiej gospodarce bodziec wzrostowy.

Trend ten zaczyna jednak wyhamowywać. Depozyty gotówkowe dwunastu banków trzymane na koniec III kw. w bankach centralnych były tylko o 3 proc. wyższe w porównaniu z trzema poprzednimi miesiącami wobec wzrostu o 6 proc. w II kw. w porównaniu z I kw. Po raz pierwszy od pogłębienia się europejskiego kryzysu finansowego w 2010 r. niektóre duże banki zmniejszyły swoje rezerwy gotówkowe zgromadzone w bankach centralnych.

Jednak duże sumy pieniędzy wciąż trzymane przez instytucje finansowe w bankach centralnych stanowią przypomnienie o wyzwaniach, jakie stoją przed europejskim systemem finansowym.

W ubiegłym roku i na początku tego Europejski Bank Centralny wpompował ponad bilion euro w postaci tanich, trzyletnich kredytów w setki banków na całym kontynencie. Była to próba pobudzenia akcji kredytowej dla firm, osób prywatnych i innych instytucji finansowych.

Prosta strategia deponowania funduszy w bankach centralnych jest bezpieczna, ale nieopłacalna. Większość banków centralnych wypłaca odsetki znacznie poniżej jednego procenta. To mniej, niż banki muszą zapłacić za pożyczanie pieniędzy.

BNP Paribas zwiększał wartość depozytów w bankach centralnych co kwartał przynajmniej od połowy 2011 r. W III kw. ulokował na tych kontach dodatkowe 34 mld euro, czyli o 37 proc. więcej niż w poprzednim okresie rozliczeniowym. Znaczna część – 44 mld dol. – została zdeponowana w Banku Rezerwy Federalnej Nowego Jorku.