Ile bank pożyczy na zakup lokalu

Średnio zarabiający Polak może liczyć na 190 tys. zł kredytu hipotecznego, jeśli nie płaci już innych rat.

Publikacja: 28.11.2012 09:22

Ile bank pożyczy na zakup lokalu

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

– Zdolność kredytowa rosła w ciągu ostatnich miesięcy. To konsekwencja obniżenia się stóp procentowych oraz wzrostu średniej statystycznej płacy w Polsce. W ciągu roku nie zauważyliśmy natomiast znaczących zmian w podejściu banków do wyliczania zdolności kredytowej. Jednak z zapowiedzi Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że liberalizacja rekomendacji S spowoduje znaczą poprawę i zwiększy możliwą do uzyskania kwotę kredytu – mówi Elżbieta Kopka, ekspert firmy Invigo.

Analitycy Invigo wzięli pod uwagę wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia – 3640 zł brutto, czyli około 2602 zł na rękę – i sprawdzili w bankach, ile są gotowe pożyczyć na mieszkanie singlowi oraz rodzinie z dwojgiem dzieci. Okazało się, że osoba, która nie ma żadnych zobowiązań (a 450 zł miesięcznie stanowią koszty utrzymania), może dziś liczyć na 190 tys. zł kredytu.

– Maksymalna rata, jaką kredytobiorca może opłacać, wynosi 1252 zł miesięcznie w przypadku kredytu w złotych. Jednak niewielki limit na karcie kredytowej czy w koncie oraz 300 złotych miesięcznej raty kredytu gotówkowego, znacznie obniżają zdolność kredytową singla. Ciągle dostanie jednak 142 tys. zł – zwraca uwagę Elżbieta Kopka.

W przypadku rodziny (2+2), która miesięczne ma do dyspozycji 5205 zł (oboje rodzice zarabiają średnią krajową i mają stałą umowę o pracę), to przy założeniu, że nie ma ona żadnych innych zobowiązań, może pożyczyć na mieszkanie nawet 404 tys. zł. Przy średniej cenie transakcyjnej mkw. lokalu w Warszawie starczyłoby to na kupno 50 mkw. – Jednak dodatkowe obciążenia domowego budżetu, np. raty niewielkich kredytów gotówkowych lub limity w kontach znacznie obniżą wysokość potencjalnego kredytu. Mimo to banki i tak pożyczą jej ok. 356 tys. zł – dodaje Elżbieta Kopka.

Eksperci zwracają uwagę, że mimo teoretycznie wysokich kwot, jakie banki są skłonne pożyczyć na mieszkanie, wciąż wiele osób nie zarabia wystarczająco dużo, aby kredyt dostać.– Banki, wskutek kolejnych rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego, wciąż dość restrykcyjnie wyliczają zdolność kredytową. To skutkuje słabnącym popytem na rynku nieruchomości – podkreśla Michał Poręcki z firmy Nowy Adres.

Marcin Krasoń, analityk Open Finance, zwraca uwagę, że zmian na lepsze w przypadku kredytów hipotecznych nie należy się spodziewać wcześniej niż wiosną przyszłego roku. – Wpłyną na to spadające stopy procentowe, za którymi idą obniżki stawek WIBOR i wzrost zdolności kredytowej klientów – prognozuje Krasoń.

Analitycy firmy Invigo zbadali oferty banków dla 30-latka, który szuka kredytu na mieszkanie o powierzchni 45 mkw. i wartości 250 tys. zł. Chce pożyczyć 200 tys. zł na 30 lat. W przypadku finansowania inwestycji kredytem w rodzimej walucie, najlepszą ofertę na rynku miał w listopadzie Bank Ochrony Środowiska. Zaoferował bowiem promocyjną marżę 0,75 proc. Mogą jednak na nią liczyć tylko ci klienci, którzy mają lub otworzą konto w BOŚ wraz z deklaracją wpływów z tytułu wynagrodzenia, wykupią ubezpieczenie do konta, kartę kredytową oraz ubezpieczenie nieruchomości lub od utraty pracy. Poza tym podana marża obowiązuje tylko w pierwszym roku kredytowania. W drugim wynosi 1 proc., a potem 1,30 proc.

– Zdolność kredytowa rosła w ciągu ostatnich miesięcy. To konsekwencja obniżenia się stóp procentowych oraz wzrostu średniej statystycznej płacy w Polsce. W ciągu roku nie zauważyliśmy natomiast znaczących zmian w podejściu banków do wyliczania zdolności kredytowej. Jednak z zapowiedzi Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że liberalizacja rekomendacji S spowoduje znaczą poprawę i zwiększy możliwą do uzyskania kwotę kredytu – mówi Elżbieta Kopka, ekspert firmy Invigo.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Banki
Wyniki PKO BP pozytywnie zaskoczyły rynek
Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego