Kierowany przez Wojciecha Sobieraja Alior Bank wyemitował właśnie 180 tys. sztuk obligacji niezabezpieczonych serii E o wartości nominalnej 1 tys. zł zł każda, co daje aż 180 mln zł nowego kapitału.
Oprocentowanie papierów ustalono na poziomie sześciomiesięcznego WIBOR-u i stałej marży. Odsetki będą wypłacane w okresach półrocznych. Bank zamierza wprowadzić obligacje do notowań w Alternatywnym Systemie Obrotu na warszawskim rynku Catalyst.
Kwietniowa emisja papierów dłużnych to część programu emisji obligacji własnych Alior Banku, denominowanych w złotych. Bank informował już o tym w marcu 2013 r. Wartość zaciągniętych zobowiązań na koniec 2013 r. wyniósł w spółce 23,37 mld zł. Suma zobowiązań emitenta do dnia wykupu nie przekroczy kwoty 32 mld zł.
Przypomnijmy, że niedawny debiutant w WIG20 w grudniu 2013 r. wyemitował już 69,94 mln akcji, co pozwoliło mu pozyskać prawie 464,2 mln zł. Dokapitalizowanie spółki było efektem rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego, która dotyczyła zmian w ujmowaniu przychodów z bancassurance. Gdy w połowie października kierowana przez Wojciecha Sobieraja instytucja poinformowania o innym sposobie rozliczania, który spowoduje spadek zysku netto w III kwartale o 105 mln zł, kurs banku tąpnął o 20 proc.
Przypomnijmy, że Alior Bank rozpoczął działalność w 2008 r, a cztery lata później zadebiutował na GPW. Nadal jest to największa prywatna oferta publiczna jaką do tej pory przeprowadzono na warszawskim parkiecie. Na pierwszym notowaniu akcje były wyceniane na 59,5 zł. W piątek przed końcem sesji ich wartość wyniosła 81,85 zł po 2,5-proc. przecenie.