Na początku roku zapowiadaliśmy ożywienie w kredytach, czy po trzech pierwszych miesiącach to ożywienie w pana banku rzeczywiście widać?
Ożywienie zaczyna się już uwidaczniać w poziomach naszej sprzedaży. W I kwartale tego roku w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku wzrosty sprzedaży kredytów gotówkowych i hipotecznych osiągnęły dwucyfrowe wartości. Drugi kwartał przyniesie dalsze ożywienie na rynku kredytów konsumpcyjnych. W tym segmencie stawiamy także na wzrost udziałów rynkowych PKO Banku Polskiego.
A co z kredytami dla firm?
Widocznego ożywienia na rynku kredytów dla przedsiębiorstw można się spodziewać w II połowie 2014 roku wraz z ożywieniem inwestycji infrastrukturalnych i napływem kolejnych środków unijnych. Zwiększonemu popytowi na kredyty dla przedsiębiorstw sprzyjać też będą kolejne inwestycje drogowe w wysokości ok. 100 mld złotych zaplanowanych na lata 2014-2020 oraz program de minimis rozszerzony o gwarancje na kredyty inwestycyjne. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na kredyty gospodarcze, poziom sprzedaży nowych kredytów dla klientów korporacyjnych jest w naszym banku wyższy niż zakładany wcześniej plan. W I kwartale zauważyliśmy także nieznaczne ożywienie rynku na kredytów dla MSP, PKO BP zanotował także wyższą sprzedaż tych kredytów. Największa zmiana zauważalna jest w przypadku kredytów inwestycyjnych oraz dla leasingu.
Czym zamierza pan sfinansować akcję kredytową?