Na początku roku zapowiadaliśmy ożywienie w kredytach, czy po trzech pierwszych miesiącach to ożywienie w pana banku rzeczywiście widać?
Jednoznaczne i trwałe odbicie w obszarze popytu na kredyty ze strony klientów korporacyjnych wciąż przed nami. Widoczna jest zdrowa aktywność, ale dużą część aktywności stanowi refinansowanie. Klienci korporacyjni pozostają ostrożni w podejściu do znacznych inwestycji. Wiele dużych firm obfituje w gotówkę, co oznacza, że mogą realizować projekty inwestycyjne bez potrzeby korzystania z finansowania zewnętrznego. Konkurencja między bankami pozostaje silna w przypadku firm będących w dobrej sytuacji finansowej.
Polskie firmy szukają wsparcia w realizacji ich międzynarodowych planów. Trudno generalizować, ponieważ poszukują wsparcia zarówno w obszarze tradycyjnej sprzedaży eksportowej, przetargów na duże zamówienia, jak i ekspansji zagranicznej oraz inwestycji typu „greenfield". Zgodnie z trendami w polskim handlu zagranicznym, obserwujemy zarówno przypadki firm szukających wsparcia w działalności na rynkach spoza Unii Europejskiej, jak i na bliższych rynkach, z którymi polskie firmy współpracują od dawna.
Czym zamierza pan sfinansować akcję kredytową?
Akcję kredytową finansujemy depozytami i nie planujemy zmian w tym obszarze.