ZBP: nowe wakacje kredytowe nawet dla 1,75 mln osób

Rząd PiS spełnia swoją przedwyborczą obietnicę i chce przedłużyć ulgi w spłacie rat na cały 2024 r. Nie wiadomo, czy nowy Sejm przyjmie odpowiednią ustawę, wiadomo za to, że ewentualne koszty poniosą banki.

Publikacja: 24.10.2023 13:12

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu

Foto: PAP/Leszek Szymański

Rada Ministrów przyjęła dziś projekt ustawy przedłużającej na 2024 r. wakacje kredytowe dla osób posiadających kredyty hipoteczne. – To projekt ważny społecznie i powinien bezzwłocznie być uchwalony przez nowy Parlament – mówi Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Dla kogo wakacje

W porównaniu z dotychczasowym programem wakacji kredytowych, przewidywane są pewne zmiany, czyli wprowadzanie kryterium dostępu. I tak, praktycznie bez ograniczeń po wakacje mają sięgać ci, którzy mają kredyt w wysokości do 400 tys. zł. Jak wyjaśnia rząd, ten limit to mniej więcej średnia wartość kredytów mieszkaniowych w Polsce.

Gdy kwota kredytu sięga od 400 tys. do 800 tys. zł, zwieszenie spłaty rat ma być możliwe jedynie w przypadku, gdy miesięczna rata przekracza 50 proc. średniego miesięcznego dochodu. Takie kryterium dochodowe obowiązuje też dla osób, które muszą skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Osoby z hipoteką o wartości wyższej niż 800 tys. zł w ogóle nie będą mogły skorzystać z wakacji kredytowych – proponuje rząd.

Czytaj więcej

Wynik wyborów poprawił perspektywy banków

Kredytobiorcom wciąż ciężko

- Nie możemy zostawić przeszło miliona Polaków w trudnej sytuacji - wyjaśnia minister Waldemar Buda. -  Jeżeli nie przedłużymy wakacji kredytowych, wkrótce może dojść do masowych licytacji nieruchomości rodzin, które nie będą w stanie poradzić sobie z płatnościami rat. Stopy procentowe, choć już spadają, nie są jeszcze na tyle niskie, żeby można było zrezygnować z tej formy pomocy – warunki dla kredytobiorców nadal są znacząco gorsze niż w dniu podpisywania umowy kredytowej. Na podstawie dostępnych wówczas prognoz, nie mieli oni szansy przewidzieć, jak będzie się zmieniał rynek finansowy – przekonuje.

Zgodnie z wtorkową decyzją rządu, wakacje kredytowe w 2024 r. mają dotyczyć kredytów hipoteczny w złotych polskich, zawartych przed 1 lipca 2022 r., umożliwiać mają zawieszenie czterech rat kapitałowych raz z odsetkami (jedna rata na kwartał).

- Taka jest decyzja Rady Ministrów i mam nadzieję, że taka też będzie nowego Sejmu i Senatu. Apeluję, by stało się to możliwie szybko, tym bardziej, że wejście w życie ustawy nie będzie miało wpływu na sektor finansów publicznych, w tym budżet państwa i budżety jednostek samorządu terytorialnego – mówi minister Buda.

Czytaj więcej

Rośnie apetyt na kredyt. Czy teraz będą tańsze?

Kryteria zbyt łagodne

Taka rządowa propozycja zapewne może podobać się samym kredytobiorcom, ponieważ w zasadzie z wakacji kredytowych w nowej formule mogłoby skorzystać większość z nich.

Mniej za to przypadnie do gustu samym bankom, które ponoszą koszty tego rozwiązania. - Koszty przedłużonych wakacji kredytowych dla banków w formule zaproponowanej przez rząd wynieść mogą w 2024 roku od 4,71 do 6,38 mld zł – wyliczała na wtorkowej konferencji prasowej Agnieszka Wachnicka, wiceprezes ZBP.

Zdaniem ZBP, proponowane przez rząd kryteria są zbyt łagodne. - Przez wiele miesięcy słyszeliśmy, że będzie kryterium dostępowe, tymczasem widzimy, że znacząca większość osób, która mogłaby skorzystać z wakacji kredytowych dalej tego kryterium dostępowego mieć nie będzie – mówił Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich. Według wstępnych szacunków ZBP, wakacje kredytowe na nowych zasadach mogą objąć nawet 1,75 mln osób, a więc przeważającą większość z 2 mln osób dotychczas uprawnionych. 

Czytaj więcej

Morawiecki: Wakacje kredytowe przedłużone na rok. Będzie kryterium dochodowe

Temat dla nowego rządu

Koszty rzędy 4,7-6,4 mld zł to bardzo wysokie obciążenia dla banków, a przypomnimy, że dotychczasowe wakacje (zaczęły obowiązywać od sierpnia 2022 r., dawały możliwość zawieszenia łącznie 8 rat – czterech w 2022 r. i czterech w 2023 r.) oznaczały dla kredytodawców ok. 15 mld zł ubytków w przychodach łącznie w latach 2022-2023.

Zanim nowe ulgi od rat wejdą w życie, odpowiednia ustawa musi zostać uchwalona w Sejmie. Zdaniem prezesa Białka bardzo mało prawdopodobne jest, by nowy rząd i parlament zdążył jeszcze w tym roku zająć się tym tematem.

Rada Ministrów przyjęła dziś projekt ustawy przedłużającej na 2024 r. wakacje kredytowe dla osób posiadających kredyty hipoteczne. – To projekt ważny społecznie i powinien bezzwłocznie być uchwalony przez nowy Parlament – mówi Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Dla kogo wakacje

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO