Glapiński na ostatniej prostej. Dobiegnie do mety?

PiS ciągle szuka głosów do poparcia w Sejmie wniosku o kolejną kadencję szefa NBP dla jego obecnego prezesa. Cały czas w szachu trzyma go Solidarna Polska. Głosowanie w Sejmie planowane jest na jutro.

Publikacja: 11.05.2022 12:51

Adam Glapiński, prezes NBP

Adam Glapiński, prezes NBP

Foto: Bloomberg

Obecna kadencja Adama Glapińskiego na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego kończy się w czerwcu. Wniosek w sprawie przedłużenia jego rządów w banku centralnym o kolejne 6 lat już kilka miesięcy temu złożył prezydent Andrzej Duda. W jego ocenie obecny szef banku centralnego zasłużył na dalsze jego prowadzenie, dbanie o inflację i złotego.

Prawo i Sprawiedliwość ciągle ma jednak problem ze skompletowaniem większości potrzebnej do przeforsowania w Sejmie wniosku prezydenta. Z tego powodu nie poddano go pod głosowanie w kwietniu, na poprzednim posiedzeniu parlamentu. Wprawdzie wcześniej za drugą kadencją dla Glapińskiego opowiedziała się sejmowa komisja finansów publicznych, ale wniosek w tej sprawie przeszedł zaledwie jednym głosem przewagi. A w Sejmie w czasie głosowań nawet taka minimalna większość ciągle jest zagrożona.

Czytaj więcej

Polak niezdolny kredytowo. Taki jest skutek polityki monetarnej NBP

PiS trzyma w szachu Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, która nie zgadza się na jakiekolwiek zmiany związane z Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Bez gwarancji braku takich zmian Ziobro i jego posłowie nie poprą kandydatury Glapińskiego. A bez ich głosów los prezydenckiego wniosku jest niepewny. PiS boi się zaryzykować. Targi trwają. W kuluarach sejmowych mówi się, że na szali leżą też miejsca w urzędach i spółkach skarbu państwa dla ludzi Ziobry. I że Ziobro szantażując PiS brakiem poparcia dla Glapińskiego, chce dla swojego ugrupowania wyszarpać jak najwięcej.

Opozycja mówi na to, że mamy do czynienia z sytuacją, w której ogon kręci psem, bo Solidarna Polska ma bardzo słabe notowania i jak pokazują sondaże, gdyby samodzielnie startowała w wyborach nie dostałaby się do Sejmu. Nieoficjalnie mówi się, że Prawo i Sprawiedliwość szuka poparcia dla Glapińskiego także wśród posłów innych ugrupowań. O głosowaniu za drugą kadencją dla Glapińskiego mówi Paweł Kukiz, ale nie ma pewności, jak zagłosują jego posłowie. Na dodatek i w samym PiS kandydatura obecnego szefa NBP na drugą kadencję za sterami banku centralnego ma sporo przeciwników. Oceniają oni, że wizerunkowo Glapiński, wiązany przez dużą część wyborców z wysoką inflacją, drożyzną i rosnącymi ratami kredytów, będzie szkodził PiS-owi.

Czytaj więcej

Nadchodzi koniec mieszkaniowego eldorado. Inwestorzy dokładają do interesu

Głosowanie nad wnioskiem prezydenta planowane jest na czwartek. Jeszcze dziś ma się odbyć posiedzenie klubu PiS. Jednym z tematów będzie rozmowa nad kandydaturą Glapińskiego. Mówi się, że Jarosław Kaczyński będzie chciał zdyscyplinować swoich posłów w tej sprawie.

Opozycja jest zdecydowanie przeciwko Glapińskiemu. Zarzuca mu lekceważenie zagrożenia ze strony inflacji i zbyt późne podjęcie walki z jej silnym wzrostem. Wytykają też szefowi NBP wprowadzenie w błąd kredytobiorców. Glapiński mówił, że prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych jest zerowe, tymczasem te od kilku miesięcy gwałtownie rosną. Raty kredytów wzrosły w ich następstwie o około 70 proc., niekiedy więcej. A to nie koniec podwyżek i kłopotów kredytobiorców.

Obecna kadencja Adama Glapińskiego na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego kończy się w czerwcu. Wniosek w sprawie przedłużenia jego rządów w banku centralnym o kolejne 6 lat już kilka miesięcy temu złożył prezydent Andrzej Duda. W jego ocenie obecny szef banku centralnego zasłużył na dalsze jego prowadzenie, dbanie o inflację i złotego.

Prawo i Sprawiedliwość ciągle ma jednak problem ze skompletowaniem większości potrzebnej do przeforsowania w Sejmie wniosku prezydenta. Z tego powodu nie poddano go pod głosowanie w kwietniu, na poprzednim posiedzeniu parlamentu. Wprawdzie wcześniej za drugą kadencją dla Glapińskiego opowiedziała się sejmowa komisja finansów publicznych, ale wniosek w tej sprawie przeszedł zaledwie jednym głosem przewagi. A w Sejmie w czasie głosowań nawet taka minimalna większość ciągle jest zagrożona.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
Szwajcaria nie chce powtórki z bankructwa Credit Suisse
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
EBOR wyszedł zdecydowanie spod kreski w 2023 roku