Luty będzie lepszy dla TFI

Najgorszy czas już za nami – mówią w TFI. Oby, bo w styczniu spadek aktywów funduszy był najwyższy od siedmiu lat

Publikacja: 08.02.2008 01:17

W styczniu fundusze inwestycyjne odnotowały trzecie z rzędu ujemne saldo wpłat i umorzeń – podały Analizy Online. Inwestorzy wycofali z nich aż 11,3 mld zł. Łączne aktywa TFI – według szacunków – wyniosły 112,6 mld zł i spadły o 16 proc., czyli o 24 mld zł. Wpływ na to miały spadki indeksów giełdowych i wspomniane umorzenia dokonane przez klientów.

Najwyższy procentowy spadek aktywów zanotowały fundusze zarządzane przez TFI Noble Funds, Millennium, BZ WBK AIB, Legg Mason i BPH. – Procentowy spadek aktywów był u nas wysoki, ale trzeba pamiętać, że z pięciu funduszy, jakie mamy w ofercie, aż cztery inwestują w akcje. Zatem produkty akcyjne stanowią 95 proc. aktywów. Umorzenia w naszym przypadku stanowiły 180 mln zł. W tym tygodniu obserwujemy już pozytywne saldo wpłat i umorzeń. Podejrzewam, że najgorszy czas, jeśli chodzi o umorzenia, mamy już za sobą, choć zapewne w lutym i marcu będzie panował jeszcze lekki marazm – uważa Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds TFI.

Z danych przesłanych przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami wartościowo największy spadek zanotowały aktywa BZ WBK AIB TFI oraz Pioneer Pekao TFI – odpowiednio o 4,7 i 4,3 mld zł. To pierwsze TFI poinformowało, że spadek w połowie wynikał z umorzeń.

O 2,8 mld zł spadły aktywa ING TFI, a PKO TFI – o 2,4 mld zł. Po ponad 1,3 mld zł straciły na wartości aktywa zarządzane przez Millennium oraz BPH.

– Aby ponownie przekonać Polaków do inwestowania w fundusze inwestycyjne, a zwłaszcza w akcyjne, potrzebny będzie zapewne dłuższy okres uspokojenia i zwyżek. Ludzie często kupują wyniki, a przecena akcji wywołuje raczej strach niż ochotę na tańsze zakupy – uważa Zbigniew Jagiełło, prezes Pioneer Pekao TFI. Dlatego klienci funduszy inwestują teraz głównie w lokaty bankowe, rachunki oszczędnościowe i obligacje skarbowe.

Marek Przybylski, prezes Commercial Union TFI

Prognozujemy, że kulminacja umorzeń jest już za nami. Największą skłonność do szybkiego wycofywania pieniędzy z funduszy z udziałem akcji mieli ci klienci, którzy inwestowali w drugiej połowie 2007 r. Z kolei ci, którzy inwestują bardziej długoterminowo, zachowują się na ogół spokojniej, więc nasze rokowania na luty – jeśli chodzi o saldo wpłat i wypłat – są znacznie lepsze. Przekonujemy teraz, że nagłe wypłacanie pieniędzy w tzw. dołku może być nieracjonalne dla długoterminowego inwestora. Zawsze jest możliwość przeczekania bessy w funduszach bezpiecznych, które są przecież dostępne w ramach funduszu parasolowego i funduszy kapitałowych.

W styczniu fundusze inwestycyjne odnotowały trzecie z rzędu ujemne saldo wpłat i umorzeń – podały Analizy Online. Inwestorzy wycofali z nich aż 11,3 mld zł. Łączne aktywa TFI – według szacunków – wyniosły 112,6 mld zł i spadły o 16 proc., czyli o 24 mld zł. Wpływ na to miały spadki indeksów giełdowych i wspomniane umorzenia dokonane przez klientów.

Najwyższy procentowy spadek aktywów zanotowały fundusze zarządzane przez TFI Noble Funds, Millennium, BZ WBK AIB, Legg Mason i BPH. – Procentowy spadek aktywów był u nas wysoki, ale trzeba pamiętać, że z pięciu funduszy, jakie mamy w ofercie, aż cztery inwestują w akcje. Zatem produkty akcyjne stanowią 95 proc. aktywów. Umorzenia w naszym przypadku stanowiły 180 mln zł. W tym tygodniu obserwujemy już pozytywne saldo wpłat i umorzeń. Podejrzewam, że najgorszy czas, jeśli chodzi o umorzenia, mamy już za sobą, choć zapewne w lutym i marcu będzie panował jeszcze lekki marazm – uważa Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds TFI.

Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych
Banki
Szwajcaria wraca do ery „zerowych” stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Banki
Alior Bank zniknie z rynku? Nie można tego wykluczyć