Banki stawiają na agencje

Przedsiębiorcy otworzą nawet 700 punktów franczyzowych. W ubiegłym roku oprócz nowych oddziałów bankowych przybyło też ponad 400 placówek ajencyjnych

Publikacja: 08.04.2008 07:36

Banki stawiają na agencje

Foto: Rzeczpospolita

Na koniec 2006 r. sieć partnerska Banku Zachodniego WBK, czyli minibank, liczyła trzy placówki, na koniec 2007 roku było ich 29, w tym roku zostanie otwartych 120. Pierwsza agencja Eurobanku ruszyła w marcu 2007 roku, rok później było ich już 50, a na koniec 2008 r. ma być około 140 agencji.

Wzmocnić i rozbudować współpracę z partnerami w tym roku chcą także GE Money Bank, Getin Bank i AIG Bank.

Są jednak wyjątki, bo w ubiegłym roku sieć oddziałów agencyjnych zmalała w PKO BP i Pekao SA. Pierwszy systematycznie ogranicza liczbę agentów, ale jednocześnie zapowiedział powstanie nowej sieci oddziałów franczyzowych, które funkcjonalnością i oferowanymi produktami mają przypominać oddziały banku. – Docelowo w 2012 r. ma być 800 placówek. Ale tylko 20 proc. spośród dotychczasowych agentów zostanie partnerami nowej sieci – tłumaczy Mariusz Kamiński z Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych (ARSS).

Kilkuset agentów straciło w zeszłym roku Pekao SA. Co prawda razem z większą częścią BPH bank przejął ponad 440 placówek partnerskich, ale teraz jest ich około 100. Przedsiębiorcy, którzy współpracowali z BPH, zostali w większości partnerami innych banków.

Według planów banków w tym roku powstanie 500 – 700 oddziałów prowadzonych przez przedsiębiorców.

– To zdecydowanie więcej niż w poprzednich latach. To oznacza, że trudniej będzie znaleźć nie tylko lokal, ale i franczyzobiorców. Dlatego należy oczekiwać, że banki będą konkurować nie tylko ofertą dla klientów, ale również warunkami współpracy dla franczyzobiorców – twierdzi Mariusz Kamiński.

Bankowcy dzięki agencjom mogą rozbudować sieć bez wysokich kosztów. – Partnerzy banku nie tylko biorą na siebie część ryzyka biznesowego i angażują własne nakłady, ale i lepiej znają teren – uważa Mariusz Kamiński.

Większość banków ma podobną strategię lokalizacji placówek partnerskich. W największych miastach i najlepszych punktach są lokalizowane oddziały własne, agentom pozostawiane są mniejsze ośrodki.

– Placówki partnerskie Eurobanku otwierane są w miejscowościach o liczbie 15 – 25 tys. mieszkańców – wyjaśnia Grzegorz Święch, dyrektor departamentu sprzedaży w Eurobanku. Minibank szuka agentów, którzy chcą prowadzić bankowy oddział w miastach do 30 tys. mieszkańców.

Koszt inwestycji we franczyzową placówkę to od 10 do 150 tys. zł. Ale większość banków wymaga posiadania nie więcej niż kilkudziesięciu tysięcy złotych, a w niektórych partnerzy mogą się również ubiegać o preferencyjny kredyt na ten cel. Centrala pomaga wynająć lokal i go urządzić, wyposaża w systemy informatyczne, szkoli pracowników. Niektóre banki same przygotowują całą placówkę.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: e.wieclaw@rp.pl

Na koniec 2006 r. sieć partnerska Banku Zachodniego WBK, czyli minibank, liczyła trzy placówki, na koniec 2007 roku było ich 29, w tym roku zostanie otwartych 120. Pierwsza agencja Eurobanku ruszyła w marcu 2007 roku, rok później było ich już 50, a na koniec 2008 r. ma być około 140 agencji.

Wzmocnić i rozbudować współpracę z partnerami w tym roku chcą także GE Money Bank, Getin Bank i AIG Bank.

Pozostało 84% artykułu
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Kolejna awaria w największym polskim banku w ciągu dwóch dni