– To dla nas bardzo ważny dzień – mówi „Rz” Helene Zaleski, prezes Carlo Tassara International. – Od razu jednak zaczynamy przygotowywać dokumentację dla Komisji Nadzoru Finansowego. Żeby rozpocząć działalność bankową, potrzebujemy jeszcze licencji operacyjnej – tłumaczy. Helene Zaleski nie chciała zdradzić, kiedy dokładnie Alior Bank wystartuje. Na pewno stanie się to w drugiej połowie roku.
W nowe przedsięwzięcie inwestuje grupa Carlo Tassara, która należy m.in. do rodziny Zaleskich o polskich korzeniach. Na biznes w Polsce grupa wyłożyła 1,5 mld zł.
Centrala nowego banku będzie Warszawie, jej lokalizacja jest już wybrana. – Trwa meblowanie naszej siedziby – tłumaczy Zaleski. Natomiast w Krakowie Alior Bank będzie miał infolinię, centrum informatyczne i operacyjne.
Nowa instytucja zatrudnia obecnie 270 osób. Kadra menedżerska została już praktycznie skompletowana. Aktualnie trwa rekrutacja m.in. doradców bankowych i pracowników działu informatyki. W momencie otwarcia pierwszych placówek bank będzie zatrudniał 800 osób, na koniec 2008 r. – 1000, a docelowo – w perspektywie trzech lat – aż 3500 pracowników.W dniu startu Alior Bank będzie miał 80 placówek w 50 największych miastach oraz osiem centrów biznesowych. – Większość lokalizacji oddziałów jest już wybrana – wyjaśnia Helene Zaleski. Docelowo bank planuje posiadać sieć 200 oddziałów oraz ponad 400 agencji.
W ciągu trzech lat nowy bank chce mieć od 2 do 4 proc. udziałów w rynku oraz zdobyć około miliona klientów. Alior będzie miał ofertę dla klientów indywidualnych oraz małych i średnich firm. Bankiem pokieruje czteroosobowy zarząd, którego prezesem zostanie Wojciech Sobieraj (były wiceprezes BPH), a wiceprezesami będą Krzysztof Czuba, Niels Lundorff (obaj również pracowali ostatnio w BPH) oraz Cezary Smorszczewski (były wiceprezes Pekao SA). Skład zarządu po rozpoczęciu działalności banku na pewno będzie uzupełniany o nowe osoby.