Rz: Czy fuzja PKO BP z węgierskim OTP to dobry pomysł?
Grzegorz Zawada: Z punku widzenia OTP taka transakcja daje Węgrom dostęp do polskiego rynku poprzez duży, bardzo dochodowy bank. Natomiast dla PKO BP oznacza to możliwość ekspansji w wielu krajach naszego regionu Europy. Na razie PKO BP zbiera doświadczenia tylko na Ukrainie.
Jakie są szanse na połączenie?
Niestety, małe. PKO BP jest kontrolowane przez Skarb Państwa, OTP przez prywatnych inwestorów. Wskaźnik cena do zysku dla polskiego banku wynosi 13, dla węgierskiego 9, co oznacza, że potencjalna wycena nie jest korzysta dla akcjonariuszy OTP. Trudno byłoby znaleźć rozwiązanie, które byłoby, mimo tych dużych różnic, do zaakceptowania dla obu stron. Także bliska współpraca obu banków nie jest wyjściem, ponieważ polsko-węgierskie relacje biznesowe nie są znaczące.
Do polsko-węgierskich rozmów jednak doszło, ale wczoraj OTP wydało stanowcze oświadczenie, że Polska nie jest w centrum jego zainteresowania.