Dziesięć największych amerykańskich banków może spłacić 68 mld dolarów pożyczki ratunkowej od rządu. Oznacza to, że kryzys tego sektora w USA zaczyna odpuszczać.
W grupie są m.in.: JP Morgan Chase, Goldman Sachs, American Express. Bank inwestycyjny Morgan Stanley chwali się, że wprawdzie był jedynym, którego nadzór poprosił o podwyższenie kapitałów w majowym teście na wypłacalność, teraz jednak też otrzymał zgodę na oddanie 10 miliardów dolarów.
Departament Skarbu zgodził się na spłatę tych pieniędzy, pożyczonych w ramach programu TARP (Troubled Asset Relief Program). Początkowo resort był temu niechętny. Wygląda jednak na to, że zmienił zdanie i uznał, że wcześniejsza spłata nie stanowi już zagrożenia dla stabilności systemu finansowego. „Po przeprowadzeniu konsultacji z głównymi nadzorcami dla każdego banku, Departament Skarbu powiadomił te instytucje, że kwalifikują się do dopełnienia procesu spłaty” – czytamy w komunikacie Departamentu.
[wyimek]700 mld dol. wynoszą pożyczki udzielonew ramach programu TARP [/wyimek]
Resort podsumowuje, że jeżeli wszystkie wybrane instytucje zdecydują się oddać pieniądze, do jego kasy wpłynie 68 miliardów dolarów.