Firma BlackRock powstała 21 lat temu w jednoosobowym pokoju biurowym, a jej założyciel, Laurence Fink, który do dzisiaj jest jej szefem nie sądził z pewnością, że jego firma będzie pewnego dnia zarządzała 2,7 bilionami dolarów.
BlackRock zapłaci za udziały Barcalys Global Investors 6,6 mld dol., a ponadto drugi największy brytyjski bank będzie posiadał pakiet 19,9 proc. udziałów nowopowstałej instytucji.
- Ta transakcja zaowocuje dużymi zmianami dla naszych klientów. Ma ona charakter transformacyjny – mówi Fink.
Wartość rynkowa firmy po fuzji będzie wynosiła 34 mld dol. Zdaniem Finka w wyniku transakcji w 2010 r. zyski na jedną akcję wzrosną o 10 proc.
- BGI był zawsze podstawowym elementem działalności banku, ale fakty są takie, że Barclays potrzebuje kapitału dla swojej głównej jednostki bankowej. Brytyjczykom udało się uzyskać dobrą cenę za swoje udziały BGI - mówi Colin Morton w Rensburg Fund Management, który posiada akcje Barclays.