Zysk netto Banku Handlowego w II kwartale wyniósł 151,4 mln zł i był aż o 24 proc. gorszy od wyniku sprzed roku i znacznie poniżej oczekiwań analityków.
– To najsłabszy wynik z dotychczas opublikowanych przez sektor bankowy. Co ciekawe, akcja kredytowa rozwija się raczej stabilnie, ale nie ma to przełożenia na wynik – mówi Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities.
Dlaczego słabo
Najmocniej dał o sobie znać słaby wynik odsetkowy, 348 mln zł – o 7 proc. gorzej niż na koniec czerwca 2010 r. Wynik z tytułu prowizji nie zmienił się (167,6 mln zł). Zdaniem analityków słaby był też wynik na handlowych instrumentach finansowych.
Odpisy na ryzyko kredytowe w II kw. wyniosły 15,4 mln zł wobec 88,8 mln zł rok wcześniej. Średnie szacunki analityków zakładały, że wyniosą 34,8 mln zł. Bank Handlowy miał w I półroczu wskaźnik zwrotu na kapitale 12,8 proc. i zarząd jest z wyniku zadowolony, choć plany na 2012 r. mówiły o wzroście ROE do 20 proc.
– Zwrot na kapitale w wysokości 20 proc. w 2012 r. był zakładany półtora roku temu. Pod koniec roku zobaczymy, czy jest możliwy do osiągnięcia. Ten kwartał nas do tego celu nie przybliżył, choć 13 proc. to i tak bardzo dobry wynik – mówi Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego.