Nadzór rynku na dziewięć największych banków nałożył minimum 13 kar powyżej 5 milionów dolarów, wynika z danych zebranych przez Bloomberga. Te instytucje w tym roku mogą zarobić łącznie 24 miliardy dolarów, a trzy duże banki, w tym szwajcarski gigant UBS, jak wynika z prognoz analityków, znajdą się pod kreską.
Europejskie banki, które tnąc koszty i poprawiając zyskowność próbują sprostać nowym wymogom regulacyjnym jednocześnie muszą borykać się nie tylko z dochodzeniami w sprawie manipulowania stopami LIBOR, a także ułatwiania terrorystom dostępu do amerykańskiego systemu bankowego.
- Grzywny i koszty ponoszone przez banki w związku z oskarżeniami podskoczyły w tym roku i będą rosły w następnym – nie ma wątpliwości Dirk Becker, analityk Kepler Capital Markets. Z tego powodu, jak twierdzi, ucierpią ich zyski i zmniejszą się możliwości wzmocnienia kapitałowego, wypłaty dywidendy i premii. Rekomendacja Beckera dla akcji europejskich banków jest jednak neutralna.
Dzisiaj o karze w wysokości 1,5 miliarda dolarów za manipulowanie stopami LIBOR poinformował szwajcarski UBS. HSBC Holdings 11 grudnia zgodził się zapłacić 1,92 miliarda dolarów w ramach porozumienia z nadzorem amerykańskim ,który prowadził dochodzenie przeciwko temu największemu bankowi w Europie w sprawie prania brudnych pieniędzy. Było to najbardziej kosztowne tego rodzaju porozumienie.
Według szacunków amerykańskiego banku Morgan Stanley w związku z manipulowaniem stopami LIBOR branży grożą kary w łącznej wysokości minimum 8,7 miliarda dolarów. Trzy osoby zostały aresztowane.