Największy bank w USA zawarł w tej sprawę ugodę z prokuraturą stanu Kalifornia.

Z ujawnionych dokumentów wynika, że JPMorgan Chase zapłaci Kalifornii w najbliższym czasie 10 milionów dolarów z 50 milionów stanowiących część ugody dotyczącej konsumentów w całych Stanach Zjednoczonych. Do tej sumy dojdzie teraz kolejne 50 milionów grzywien i kar do zapłacenia różnym instytucjom regulacyjnym w Kalifornii – poinformował prokurator generalny tego stanu Kamala Harris. Dzięki temu bank ostatecznie wyplącze się toczącego się od 2013 roku procesu.

JPMorgan Chase zobowiązał się do zmiany praktyk, które stanowiły naruszenie obowiązującego w Kalifornii prawa. W latach 2008-2011 bank wypełnił tysiące pozwów sądowych przeciwko osób nie będących w stanie spłacać swoich długów. Często próbowano ściągnąć zawyżone sumy, sprzedawano długi stronom trzecim, a dokumenty sądowe wypełniano w sposób mechaniczny zarzucając sądy pozwami, bez przedstawienia wystarczającego materiału dowodowego, licząc na to, że przynajmniej część dłużników nie będzie w stanie stawić im czoła w sądzie.

Używano też wobec dłużników nieuczciwych praktyk zastraszania – twierdziła prokuratura. "Ta ugoda będzie oznaczać ulgę dla dziesiątków tysięcy Kalifornijczyków, w tym członków sił zbrojnych oraz zapobiegnie stosowaniu nielegalnych praktyk przez JPMorgan Chase" – czytamy w oświadczeniu prokuratora Harrisa. Rzecznik JPMorgan Chase Paul Hartwick powiedział, że jeszcze w lipcu bank zawarł ugodę z 47 innymi bankami w tej samej sprawie. Przypomniał też, że JPMorgan Chase już dawno zaprzestał podobnych praktyk.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku