Jeśli pracodawca czy syndyk nie zatroszczą się o bezpieczeństwo dokumentacji pracowniczej po wykreśleniu przedsiębiorstwa z ewidencji, zajmie się nią naczelny dyrektor Archiwów Państwowych
Dyrektor zainterweniuje, gdy dowie się, że dokumentacji grozi zniszczenie, a nie będzie podstaw umieszczenia jej u innych przechowawców. Wtedy wyda decyzję nakazującą jej złożenie na odpłatne przechowywanie we wskazanym archiwum państwowym. Jeśli pracodawca nie ma na to pieniędzy, zapłaci budżet państwa. Taką nowość przewiduje znowelizowana ustawa o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach oraz kodeks pracy. Zmiany obowiązują od czwartku 26 kwietnia.Naczelny dyrektor wskaże miejsce przechowywania dokumentacji pracodawcy wykreślonego z Krajowego Rejestru Sądowego lub z ewidencji działalności gospodarczej. Zdarzały się wypadki nienależytego dbania o dokumentację pracowniczą lub wręcz jej porzucania. A cierpieli na tym byli pracownicy. ZUS bowiem przy ustalaniu np. kapitału początkowego lub prawa do emerytury uznaje za wiarygodne tylko zaświadczenie wydane przez pracodawcę lub kopie dokumentacji płacowej sporządzone przez archiwum lub przechowawcę. Traci na tym ubezpieczony, kt...
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów "Rzeczpospolitej"
Oferta promocyjna: dostęp do treści rp.pl już od 9,90 zł za miesiąc!
Wybierz najkorzystniejszą ofertę i zyskaj dostęp do najważniejszych tekstów rp.pl z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.
KUP TERAZ
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.