Adam Bielan: To ja reprezentuję Porozumienie

Adam Bielan poinformował, że będzie reprezentował Porozumienie podczas Rady Koalicji. Jego zdaniem wczorajsze zawieszenie w prawach członka partii było niezgodne ze statutem.

Aktualizacja: 05.02.2021 16:59 Publikacja: 05.02.2021 15:13

Adam Bielan

Adam Bielan

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W czwartek europoseł Adam Bielan został zawieszony w prawach członka Porozumienia. W ocenie partii dopuścił się on wielokrotnie do złamania statutu ugrupowania.

W ocenie Bielana partia zapomniała o przeprowadzeniu wyborów na szefa partii, a kadencja Jarosława Gowina wygasła trzy lata temu. W związku z tym on pełni obowiązki prezesa jako przewodniczący konwencji krajowej.

- To ja reprezentuję Porozumienie - powiedział w rozmowie z RMF FM.

Bielan miał poinformować Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego, że Porozumienie pozostaje rządowym koalicjantem i nadal liczy na ścisłą współpracę w ramach Zjednoczonej Prawicy.

- Zadeklarowałem, że nic się nie zmienia jeżeli chodzi o politykę Porozumienia w tym względzie - powiedział Bielan.

Adam Bielan od 2014 roku należał do Polski Razem, partii, która trzy lata później przekształciła się w Porozumienie Jarosława Gowina.

W czwartek europoseł Adam Bielan został zawieszony w prawach członka Porozumienia. W ocenie partii dopuścił się on wielokrotnie do złamania statutu ugrupowania.

W ocenie Bielana partia zapomniała o przeprowadzeniu wyborów na szefa partii, a kadencja Jarosława Gowina wygasła trzy lata temu. W związku z tym on pełni obowiązki prezesa jako przewodniczący konwencji krajowej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"