Najstarszy na świecie wodociąg

W Iranie odkryto najstarszy na świecie wodociąg. Zbudowano go wcześniej niż egipskie piramidy - pisze Krzysztof Kowalski.

Publikacja: 12.07.2014 10:00

Ten starożytny akwedukt zbudowany 5 tys. lat temu jest starszy o 500 lat od piramidy Cheopsa, natomiast od słynnej świątyni megalitycznej Stonehenge w Anglii – o półtora tysiąclecia. To kolejne odkrycie wskazujące, że chyba nie w pełni doceniamy techniczne dokonania naszych przodków, zwłaszcza w dziedzinie inżynierii wodnej.

Na najstarszy wodociąg natrafili w miejscowości Farash naukowcy z Iranian Center for Archaeological Research (ICAR), zespołem kieruje dr Leili Niaken.

Odkrycia dokonano na terenie, który zostanie zalany sztucznie spiętrzonymi wodami po zbudowaniu zapory na rzece Seimarre w prowincji Ilam w zachodnim Iranie. Na terenie tym archeolodzy zlokalizowali jeszcze ponad 100 innych stanowisk, od epoki kamienia do średniowiecza.

Bardzo stara technika

Dotychczas archeolodzy odkopali około 100 metrów wodociągu. Składa się on z  ceramicznych rur długości metra, łączonych gliną. Rury wypalano na miejscu. W połowie odkopanego odcinka badacze natrafili na pionowy szyb głębokości 2 m, do którego dochodzą  rury. Z topografii terenu wynika, że wodociąg miał kilka kilometrów długości, bo taka jest odległość od najbliższego źródła.

– Wiedzieliśmy, że starożytni Persowie stworzyli 2500 lat temu system rozprowadzania wody, którego elementami były między innymi pionowe szyby, podobne do odkrytego w Farash, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy, że ta tradycyjna technika jest dwukrotnie starsza – wyjaśnia dr Leili Niaken.

Podstawową strukturą perskiej inżynierii wodnej był tzw. kanat – łagodnie opadający tunel doprowadzający wodę ze źródła do niżej położonej osady, tam woda trafiała do zbiornika, z którego czerpała ją ludność i skąd kanałami irygacyjnymi rozprowadzana była na pola.

Perskie kanaty budowano w charakterystyczny sposób. Najpierw drążono co kilkadziesiąt metrów pionowe szyby, a dopiero potem łączono je tunelem. Pionowe szyby doprowadzały powietrze do transportowanej wody. Technika ta stosowana była w Persji, gdy w Atenach za Peryklesa budowano Akropol, około 2500 lat temu.

Tymczasem okazuje się, że technika budowania kanatu była znana już 2500 lat wcześniej, gdy na terenie Iranu nie było jeszcze państwa perskiego, lecz rodziło się dopiero królestwo Elamu pozostające pod silnym wpływem kultury Sumerów.

Starożytni Grecy także mieli osiągnięcia w dziedzinie inżynierii wodnej. Na wyspie Samos na Morzu Egejskim w połowie I tysiąclecia p.n.e. Polikrates nakazał budowę wodociągu. Miasto leżało na zboczach góry Kastro, ale źródło wody biło po przeciwnej stronie góry. Wody nie poprowadzono otwartym kanałem ze względów bezpieczeństwa (możliwość zatrucia, zniszczenia w czasie najazdu). Wydrążono w skale tunel długości około kilometra o przekroju mniej więcej 2 metrów kwadratowych. Kanałem woda trafiała do zamkniętego zbiornika, którego strop podtrzymywało 15 filarów.

Z tego zbiornika woda rozprowadzana była ceramicznymi rurami ułożonymi w kanałach zagłębionych blisko ?2 metry pod ziemią. To inżynierskie osiągnięcie podziwiał i opisał w V wieku p.n.e. Herodot.

Imperium kanalizacyjne

200 lat p.n.e. do Pergamonu w zachodniej części Azji Mniejszej doprowadzono wodę akweduktem ołowianym ułożonym na kamiennych podporach. Z górskiego źródła woda spływała do zbiorników na wysokości 360 m n.p.m., z nich docierała do miasta na wysokości 332 m n.p.m.

Inżynieria wodna w imperium rzymskim stała na najwyższym poziomie. Na przykład  w II wieku n.e. Rzym zaopatrywany było w wodę przez sześć akweduktów o łącznej długości 420 km, z czego 47 km przebiegało nad powierzchnią ziemi. Sieć ta dostarczała milion metrów sześciennych wody w ciągu doby. Po upływie półtora wieku sieć ta wydłużyła się do 575 km, a jej wydajność wzrosła o połowę. W niektórych miejscach teren koło akweduktów odwadniano, aby zapobiec skażeniu go przez wody gruntowe. W akweduktach kontrolowano jakość wody, a nawet obserwowano stan zdrowia ludności mieszkającej w ich pobliżu. W Rzymie bieżąca woda dostarczana była do publicznych łaźni, szaletów, fontann i willi ludzi bogatych.

Akwedukty z czasów rzymskich funkcjonowały na terenie dzisiejszej Hiszpanii, Portugalii, Francji, Wielkiej Brytanii, Grecji, Izraela. Niezwykłego odkrycia dokonali francuscy badacze w antycznym mieście i porcie Arles nad Rodanem. Znaleźli tam rzymską sieć wodociągową, osiem nitek ołowianych rur ułożonych w poprzek koryta Rodanu, na głębokości ?12 metrów.

Każdy z odcinków rur ułożonych na dnie ma długość około 200 metrów. Odcinki te składają się z sekcji długości ?3 metrów. Łączono je na gorąco, tj. lutowano. Zachowały się ślady umożliwiające odtworzenie techniki łączenia rur. Na ich końcach rzemieślnicy umieszczali krople ołowiu w kształcie oliwek – po rozgrzaniu umożliwiały łączenie poszczególnych odcinków. Technika ta była na tyle trudna, że specjaliści, którzy ją opanowali, umieszczali swoje imiona w pobliżu złączeń.

Poszczególne nitki oddalone były od siebie o 50 metrów. Lutowanie odbywało się na stromym brzegu. 200-metrowe odcinki leżące na brzegu wzdłuż koryta rzeki były oprawiane w dębową otulinę ochronną.

Pożyteczna canalia

Następna operacja była stosunkowo łatwa – rury leżące wzdłuż brzegu w drewnianej otulinie turlano do wody. Ponieważ unosiły się na powierzchni, można je było odwrócić linami w poprzek nurtu, następnie lekko obciążyć, aby zatonęły i spoczęły na dnie.

Nie wiadomo, kiedy ułożono tę sieć kanalizacyjną. Nosi ona ślady uszkodzeń spowodowanych powodzią w 255 roku n.e. Nie wiadomo także, jak dalej przebiegała sieć ani skąd czerpała wodę, ponieważ zniszczono ją w XIX wieku podczas regulacji brzegów Rodanu.

Rybacy w Arles od wieków wydobywali fragmenty ołowianych rur, które przetapiano na kule do strzelb.

W Polsce „pod r. 1399 spotykamy już wiadomość o wodociągach w Krakowie, a przez cały wiek XV mamy liczne dokumenta nadające prawo poboru wody z rur miejskich tym, którzy rury wodociągowe przez swoje posiadłości poprowadzić dozwolili. Roku 1582 był w Krakowie rurhaus w bramie Sławkowskiej, gdzie w 8 świdrów rury drewniane do wodociągów wiercono" – podaje Zygmunt Gloger w „Encyklopedii staropolskiej".

Na początku XV wieku rurmistrz Wacław Morawa urządza wodociąg w Wiślicy i w Opatowie. „W 1532 roku, gdy dla braku wody mieszczanie w Proszowicach z dużym kosztem utrzymują konie dla przywożenia wody, a w razie pożaru ratunek jest bardzo trudny, pozwala przeto król [Zygmunt I] sprowadzić wodę z rz. Szreniawy kanałami do rezerwoaru w rynku i stąd dostarczać ja rurami po domach" (Gloger).

Kopernikowi przypisuje się zbudowanie wodociągu w Grudziądzu. W archiwum Przemyśla jeszcze w XIX wieku znajdował się pergamin ze spisanym przywilejem Zygmunta I Starego, zezwalający na pobieranie podatku z browarów na utrzymanie wodociągów. Podatek taki nazywał się canalia.

Ten starożytny akwedukt zbudowany 5 tys. lat temu jest starszy o 500 lat od piramidy Cheopsa, natomiast od słynnej świątyni megalitycznej Stonehenge w Anglii – o półtora tysiąclecia. To kolejne odkrycie wskazujące, że chyba nie w pełni doceniamy techniczne dokonania naszych przodków, zwłaszcza w dziedzinie inżynierii wodnej.

Na najstarszy wodociąg natrafili w miejscowości Farash naukowcy z Iranian Center for Archaeological Research (ICAR), zespołem kieruje dr Leili Niaken.

Pozostało 94% artykułu
Archeologia
Nowe odkrycie dotyczące prehistorycznej diety. Archeolodzy uzyskali przełomowy dowód
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Archeologia
Polscy archeolodzy zbadają królewski grobowiec w Egipcie. Potrzebują pieniędzy
Archeologia
Niezwykłe odkrycie archeologów. Naukowcy odnaleźli zaginione miasto Majów
Archeologia
Premierowy pokaz strojów z Faras w Luwrze
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Archeologia
Co archeolodzy znaleźli w podziemnym tunelu w Gucin Gaju?