Wynikiem tego spotkania była wymiana genów niebieskookich i śniadych łowców z rolnikami o brązowych oczach i jasnej skórze, którzy przybyli do Europy w Bliskiego Wschodu. Ale wkład w pulę genową Europejczyków mieli jeszcze tajemniczy przybysze z Syberii.
Prof David Reich z Harvard Medical School w USA i Johannes Krause Uniwersytetu w Tybindze, w Niemczech przeanalizowali DNA dziewięciu prehistorycznych Europejczyków — siedmiu łowców -zbieraczy ze Skandynawii, jednego myśliwego, którego szczątki znaleziono w jaskini w Luksemburgu i wczesnego rolnika z Stuttgartu w Niemczech. Odkrycie opisali w najnowszym wydaniu magazynu „Nature".
Sztuka uprawy ziemi rozwinięta na Bliskim Wschodzie w okolicach dzisiejszej Syrii, Iraku i Izraela pojawiła się w Europie około 7,5 tys. lat temu. Dowody genetyczne sugerują, że ten sposób życia rozprzestrzenił się wraz z falami imigrantów, którzy krzyżowali się z rdzennymi europejskimi łowcami-zbieraczami których spotkali na drodze swych wędrówek.
Myśliwi natomiast przybyli do Europy tysiące lat przed pojawieniem się rolnictwa. W czasie epoki lodowcowej schronili się na południu kontynentu, a następnie ruszyli na północ po wycofaniu się lodowca z Europy Środkowej i Północnej.
Kiedy naukowcy przyjrzeli się DNA 2345 żyjących dziś osób, okazało się, że jedna trzecia populacji ma domieszkę jeszcze innych genów. To najbardziej zagadkowa domieszka — i co zdziwiło naukowców — podobna do genów Indian północnoamerykańskich.