Jędrzej Bielecki: Andrzej Duda w Białym Domu dzięki Donaldowi Tuskowi

U progu starcia wyborczego z Donaldem Trumpem Joe Biden chce wykorzystać wizytę polskich przywódców w Waszyngtonie, aby pokazać, że populizm można pokonać, a NATO opiera się na solidnych sojusznikach.

Publikacja: 12.03.2024 14:34

Donald Tusk i Andrzej Duda na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego przed wizyt

Donald Tusk i Andrzej Duda na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego przed wizytą prezydenta RP i premiera w Waszyngtonie, gdzie obaj spotkają się z prezydentem USA Joe Bidenem.

Foto: PAP/Paweł Supernak

Andrzej Duda czekał na tę wizytę od przeszło trzech lat. Choć Polska stała się kluczowym aliantem Ameryki we wspieraniu Ukrainy, nigdy nie został zaproszony przez Joe Bidena do Białego Domu. Jak przyznają „Rzeczpospolitej” amerykańskie źródła dyplomatyczne, dochodzi do tego teraz, bo prezydent USA chce pokazać, że docenia zwycięstwo koalicji demokratycznej 15 października ub.r.

– Siłą sprawczą tej wizyty jest Donald Tusk, nie Andrzej Duda – mówią nasi rozmówcy. Źródła w Pałacu Prezydenckim przyznają, że inicjatorem tej wizyty są Amerykanie. Podkreślają jednak, że prezydent i premier współpracują w tej sprawie zgodnie.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Roman Kuźniar: Vox populi nie jest głosem Bożym
Opinie polityczno - społeczne
Agnieszka Markiewicz: Niebezpieczna wiara w dobrą wolę Iranu
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Zetki nie wierzą we współpracę Nawrockiego i rządu Tuska
Opinie polityczno - społeczne
Prof. Stanisław Jędrzejewski: Algorytmy, autentyczność, emocje. Jak social media zmieniają logikę polityki
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Niekonstruktywne wotum zaufania