Minister Łukasz Szumowski zwrócił uwagę, że dzięki wprowadzeniu limitów udało się zmniejszyć kolejki, m.in. na zabiegi zaćmy, endoprotezy biodra i kolana, tomografię czy rezonans.

Ten mechanizm od stycznia albo od marca ma ruszyć w przypadku specjalistów. – Wszystko po to, żeby każdy pacjent, który przyjdzie do specjalisty mógł być „zapłacony". To da efekt, że dyrektorzy zwiększą obsadę. W tej chwili w NFZ przeliczamy wszystkie kwoty, bo każdy taki ruch to są setki milinów, jeżeli nie miliardy złotych – tłumaczył w Radiu ZET Łukasz Szumowski.