Wpływ odżywiania na układ nerwowy dostrzegli już starożytni, tworząc maksymę: „Jesteś tym, co jesz”, przypisywaną zamiennie rzymskiemu filozofowi i poecie Lukrecjuszowi lub praojcu medycyny Hipokratesowi. Szkodliwy wpływ cukru na mózg ostatecznie potwierdził szereg badań przeprowadzonych przez kilka ostatnich lat. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego dowiedli, że fruktoza znajdująca się w owocach, warzywach i miodzie ogranicza zdolności poznawcze, zmniejszając zdolność mózgu do tworzenia nowych połączeń, a osoby spożywające duże jej ilości mają niższy poziom neurotroficznego czynnika pochodzenia mózgowego, niezbędnego do przyswajania nowych faktów i zapamiętywania informacji.
Ale układ nerwowy to nie tylko kwestia zdolności myślenia i postrzegania świata, ale też nerwy obwodowe, które przekazują informacje między ośrodkowym układem nerwowym a poszczególnymi narządami. Dla nich dużo bardziej szkodliwa okazuje się wywołująca neuropatię glukoza. U osób chorych na cukrzycę lub cierpiących na insulinooporność uszkadza ona włókna nerwowe, pozbawiając czucia lub – przeciwnie – wywołując dotkliwy ból.
Ryba wpływa na nerwy
Jedna z form neuropatii dotyka od 60 do nawet 70 proc. cukrzyków, a ryzyko jej wystąpienia zwiększa się z czasem. Chorujący na cukrzycę od 25 lat mogą być pewni jej wystąpienia. Do uszkodzenia włókien nerwowych może doprowadzić wiele czynników, ale u osób z cukrzycą głównym winowajcą jest wysoki poziom glukozy, który negatywnie wpływa na przewodnictwo nerwowe, niszczy same komórki nerwowe, a do tego uszkadza naczynia krwionośne, zaopatrujące nerwy w tlen i substancje odżywcze. Neuropatię mogą nasilać także czynniki genetyczne, palenie papierosów, alkohol czy stany zapalne.
Chociaż walka z neuropatią bywa trudna, po latach ślepej wiary w farmakologię, coraz więcej badań potwierdza wpływ diety na znaczne zmniejszenie się dolegliwości. – Wszystkie badania kliniczne przemawiają za tym, że podstawą skutecznego leczenia cukrzycy jest wyrównanie poziomu cukru we krwi. Dzięki wynikom badania Steno-2 wiemy, że taki efekt daje nie tylko samo wyrównanie glikemii, ale także zaprzestanie palenia, obniżenie nadciśnienia tętniczego i utrzymanie w normie poziomu lipidów – mówi prof. Grzegorz Dzida, diabetolog z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. I podkreśla znaczenie prawidłowego poziomu trójglicerydów. – Okazuje się, że z powikłaniami cukrzycy ściśle wiąże się hipertrójglicerydemia, czyli nadmiar złych tłuszczów, a pomaga ich ograniczenie. Dieta zdrowa, nie tylko dla cukrzyka, powinna więc eliminować szkodliwe tłuszcze wielonasycone znajdujące się w tłuszczu zwierzęcym, nabiale i mięsie – mówi prof. Dzida.
Specjalista przytacza badania, zgodnie z którymi optymalną dietą jest śródziemnomorska, oparta na warzywach oraz oliwie z oliwek. – Badania kliniczne wykazały korzystny wpływ oliwy bogatej w wielonienasycone, zdrowe kwasy tłuszczowe. Dieta ta obfituje także w tłuste ryby – jedyne „zdrowe mięso”. Co prawda, wielu badaczy przekonuje, że nasz polski olej rzepakowy zawiera jeszcze więcej korzystnych tłuszczów nienasyconych, jednak brakuje na ten temat dowodów naukowych – zauważa prof. Dzida.