Krayem jest podejrzany o współudział w ataku na metro w Brukseli. Mężczyzna zatrzymany na terenie Belgii usłyszał już zarzuty. Aresztowano go 8 kwietnia w Brukseli. Krayem ma być mężczyzną, który rozmawiał z Khalidem El Bakraoui na krótko przed jego zamachem samobójczym. Sytuację tę uchwyciły kamery miejskiego monitoringu.
Przyjaciel rodziny Krayema twierdzi w rozmowie z dziennikiem "Aftonbladet", że został on "poddany praniu mózgu w Malmö". Dodaje jednak, że nie wiadomo kto skłonił mężczyznę do przyłączenia się do dżihadystów.
Szwedzka prasa pisze, że osoby znające Krayema twierdzą, iż był on "leniwym młodym człowiekiem, który nie stronił od papierosów i alkoholu, aż do momentu, gdy nagle zradykalizował się i wyjechał brać udział w dżihadzie w Syrii".
Krayem jest synem uchodźców z Syrii mieszkających w Malmö, w dzielnicy Rosengard, gdzie wychowywał się m.in. Zlatan Ibrahimovic. Osoby, które go znały twierdzą, że nie wyróżniał się na tle innych - był młodym człowiekiem podobnym do wielu innych młodych ludzi z dzielnicy robotniczej, w której się wychował.
- Odwiedzał meczet wraz ze swoimi przyjaciółmi. Modlił się pięć razy dziennie. Nikt nie przewidywał, że wyjedzie walczyć do Syrii - twierdzi osoba znająca Krayema. Inny znajomy twierdzi, że rodzice nie akceptują wyborów swojego syna.