Barbara Nowacka: Wprowadzimy związki partnerskie

Będziemy namawiać innych włodarzy miast do przyjęcia karty LGBT plus – deklaruje Barbara Nowacka.

Aktualizacja: 11.03.2019 08:43 Publikacja: 10.03.2019 18:55

Barbara Nowacka

Barbara Nowacka

Foto: Reporter/ Piotr Kamionka

Dlaczego Inicjatywa Polska nie przystąpiła do Koalicji Europejskiej?

Inicjatywa Polska popiera Koalicję Europejską, natomiast formalnie jest ona porozumieniem partii politycznych. Inicjatywa Polska jest stowarzyszeniem, dlatego nie mogliśmy podpisać jej aktu założycielskiego.

Nie bliżej pani do Wiosny Roberta Biedronia?

Jestem trochę rozczarowana atakami Roberta pod adresem KE. Nie ma wszak wroga w opozycji. Możliwe, że będziemy musieli w przyszłości współpracować. Lepiej nie mówić i nie robić rzeczy, których będzie się później żałować.

Inicjatywa Polska przesuwa KE na lewo?

Będziemy przekonywać kolegów i koleżanki do bardziej otwartego podejścia do gospodarki, praw, edukacji i kultury.

Politycy KE będą namawiać innych włodarzy miast do przyjęcia karty LGBT+?

Inicjatywy Polska na pewno! Musimy dbać o każdą wykluczoną osobę, zadbać o jej prawa i dobre samopoczucie w Polsce. Na poziomie krajowym i samorządowym trzeba wprowadzić rzetelną edukacją równościową, walczyć z homofobią. PiS zupełnie nie po chrześcijańsku odrzuca osoby nieheteronormatywne. Pytanie, co z ich sumieniem.

PO przez osiem lat rządów kluczyła w sprawie związków partnerskich i nic nie zrobiła.

I to był błąd. Ale Platforma się zmieniła. Patrzę na Rafała Trzaskowskiego, Jacka Jaśkowiaka i widzę zmianę. Grzegorz Schetyna też się zmienił. PO dzisiaj żałuje, że nie wprowadziła związków partnerskich.

Inicjatywie Polskiej bliski jest PSL, który sprzeciwia się rozdziałowi państwa od Kościoła, czy PO przez lata klucząca w sprawie związków partnerskich?

Koalicja Europejska nie prowadzi do unifikacji poglądów jej przedstawicieli. W obrębie Kolacji i przyjaciół mamy zbiór wartości, które nas łączą, jak również poglądów, które nas dzielą. Nie jesteśmy sztucznym zbiorem, który będzie teraz udawał, że jest tożsamy we wszystkich kwestiach. Polacy mają coraz większy problem z instytucją Kościoła. Wiedzą o tym również wyborcy PSL.

A nie jest tak, że Koalicję Europejską łączy tylko chęć odsunięcia PiS od władzy?

To istotny postulat, bez którego nie uda się zrealizować pozostałych. Spór musi się toczyć w ramach demokratycznego państwa prawa. Którego PiS nie respektuje. Chcemy dobrej polityki społecznej czy związków partnerskich? Z PiS to się nie uda. Tym bardziej że zakładamy współpracę nie tylko na wybory europejskie. Czy Zjednoczoną Prawicę wszystko łączy? Nie. Neoliberalny thatcherysta Gowin i Cymański optujący za polityką społeczną to dwa różne światy, a są w jednym obozie politycznym. PiS nie jest też monolitem. To koalicja powołana na potrzeby sprawowania władzy w obszarach, które ich interesują.

A Koalicja Europejska nie jest bezideową magmą, która chce tylko obalić PiS i samemu rządzić?

Nie chcemy obalić rządów PiS. Chcemy odsunąć PiS od władzy w demokratycznych wyborach. To zasadnicza różnica. Nasz spór z PiS nie jest sporem o władzę czy 500+. To spór o to, czy Polska będzie demokratycznym państwem prawa czy nie.

PO i PSL pozwoli szerokiej koalicji opozycji wprowadzić związki partnerskie?

Rozmawialiśmy o tym w Koalicji i po wyborach parlamentarnych, jeśli uda się nam pokonać PiS, związki partnerskie będą wprowadzone. Jestem co do tego przekonana po rozmowach w KE.

Jednak wcześniej będą wybory do Parlamentu Europejskiego...

...które PiS chce, żeby dotyczyły spraw wewnętrznych Polski.

Po czym pani wnosi?

Po konwencji PiS i „piątce Kaczyńskiego".

„Piątce Morawieckiego" czy też raczej „nowej Piątce".

Po konwencji dopiero zmienili nazwę. PiS nie gra na Morawieckiego, który jest wymienialny, jak Szydło i każdy inny, tylko na osobę, która jest konstytuującą PiS, czyli Jarosława Kaczyńskiego.

Polaków przekona zaproponowana przez PiS redystrybucja dóbr?

Żadna z propozycji konwencji PiS nie dotyczyła wyborów europejskich, które są przed nami. Dlaczego? PiS nie ma nic do zaproponowania na wybory europejskie. Dlatego czarują Polaków kolejnymi programami socjalnymi. PiS nie myśli kategoriami reformy państwa, ale własnego interesu politycznego. Prezes Kaczyński jest przekonany, że tylko duże bezpośrednie transfery gotówkowe na wybory do Parlamentu Europejskiego i krajowego przekonają wyborców. PiS będzie próbował narzucić narrację, że oni tylko Polakom dadzą, a zła opozycja nie tylko nic nie da, ale na pewno odbierze. Co jest nieprawdą, bo opozycja nie zabierze 500+. Ten program przyjął się i już zostanie. Pomijam już, że 500+ jest programem niesprawiedliwym, bo nie trafia do samotnych matek i ojców, a trafia do wielu zamożnych, którzy nie potrzebują tego transferu.

Zreformujecie 500+?

500+ nie powinno trafiać do bogaczy. Dzieci ministrów czy kierownictwa NBP nie powinny dostawać 500+.

Stygmatyzuje pani. A co koalicja anty-PiS ma do zaproponowania Polakom na wybory do PE?

Nie zamierzam rozmawiać w kategoriach PiS i anty-PiS, ale jaka Europa. Czy Europa otwarta i jaka w niej Polska? Zamykająca się i izolująca, czy zakorzeniająca się we wspólnocie europejskiej? Jakie relacje Polski z USA, Rosją, Chinami, UE, czy Europa skłócona, słaba, gdzie małe interesy grup krajów wygrywają ponad wspólnotą. Jestem zwolenniczką jak najsilniejszej integracji europejskiej.

Przyjęcia przez Polskę euro?

Uważam, że Polska powinna przyjąć euro. Te państwa, które mają wspólną walutę, będą bronione. Jesteśmy w dobrej sytuacji gospodarczej i przy dobrej polityce jeszcze długo będziemy. Powinniśmy przyjąć euro nie tylko z powodów gospodarczych, ale przede wszystkim z powodów politycznych i bezpieczeństwa.

Kiedy?

Oczywiście wtedy, kiedy będziemy na to gotowi. Ale niedługo.

Powinno odbyć się referendum?

Referendum ws. przyjęcia przez Polskę euro to nie jest zły pomysł. Przyjęcie unijnej waluty oznacza zmianę ustawy zasadniczej. Szersza debata społeczna może okazać się niezbędna.

Euro powinno być jednym z tematów kampanii wyborczej?

Nie będzie, bo to nie jest temat rozpalający dzisiaj w Polsce opinię publiczną. Tematem będzie to, jaka ma być Polska w Europie. Współpracująca i będąca w centrum decyzyjnym i wpływów UE, czy na peryferiach i wykluczająca.

A czy Koalicja Europejska jest zgodna ws. przyjęcia euro?

Poza PSL jesteśmy zgodni ws. przyjęcia euro. Ludowcy też są w stanie przekonać swoich wyborców do euro, które będzie korzystne dla rolników i rolnictwa.

Czy ugrupowania tworzące KE są zgodne co do podwyżek dla nauczycieli?

Oczywiście. PiS nauczycielom nie da podwyżek, bo to nie jest w większości ich elektorat. Nauczyciele to inteligencja, a inteligencja nie jest targetem wyborczym PiS. Dlatego będą napuszczać społeczeństwo na nauczycieli, które też w dużej mierze oświaty nie lubi. Bo nauczyciel to władza, a każdy ma w pamięci jakiegoś nauczyciela, którego nie lubi. Stąd te upokarzające słowa ministra Krzysztofa Szczerskiego wobec nauczycieli. PiS teraz będzie pobudzał niechęć społeczną wobec nauczycieli. Winni strajkom mają być oni, nie my. Było napuszczanie na lekarzy rezydentów, teraz wrogiem będą nauczyciele. Rządzić, aż doprowadzi się państwo do ruiny.

Aleksander Kwaśniewski mówi, że KE rozpadnie się po wyborach?

KE nie rozpadnie się, bo będziemy tak zajęci odbudową demokratycznych instytucji w Polsce, że nawet nie będziemy mieli czasu na spory. Musimy przywrócić normalność, demokratyczne państwo prawa, znieść barierki przed Sejmem, odbudować media publiczne, zwalczyć szczucie na słabszych, odbudować niezależne sądy.... NBP, afera KNF, PCK, dwie wieże Kaczyńskiego pokazują zepsucie tej władzy. Szkoda kolejnych lat rządów PiS na psucie Polski. KE jest od tego, żeby to zablokować.

Dlaczego Inicjatywa Polska nie przystąpiła do Koalicji Europejskiej?

Inicjatywa Polska popiera Koalicję Europejską, natomiast formalnie jest ona porozumieniem partii politycznych. Inicjatywa Polska jest stowarzyszeniem, dlatego nie mogliśmy podpisać jej aktu założycielskiego.

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Roman Kuźniar: Atomowy zawrót głowy
Publicystyka
Jacek Czaputowicz: Nie łammy nuklearnego tabu
Publicystyka
Maciej Wierzyński: Jan Karski - człowiek, który nie uprawiał politycznego cwaniactwa
Publicystyka
Paweł Łepkowski: Broń jądrowa w Polsce? Reakcja Kremla wskazuje, że to dobry pomysł
Publicystyka
Jakub Wojakowicz: Spotify chciał wykazać, jak dużo płaci polskim twórcom. Osiągnął efekt przeciwny