Aktualizacja: 15.01.2019 20:01 Publikacja: 15.01.2019 17:54
Foto: materiały prasowe
Gdzie kończy się krytyka i zaczyna hejt?
Ktoś z polityków użył ostatnio określenia „agresja eksterminacyjna". To granica nieprzekraczalna. Można podejmować krytykę w polityce i publicystyce, można posuwać się do używania mocnych wyrazów. Nawet takich, które przypisują komuś cechy ułomności intelektualnej. To wstrętne, ale jeszcze nie tak potwornie groźne. Natomiast żądanie wprost lub nie wprost czyjejś śmierci powinno być karalne. Weźmy przykład wypowiedzi pewnego księdza z 2008 r.: „Policja powinna chronić rynek przed marszem pedałów i innych zboczeńców, a nie jest po naszej stronie. W Starym Testamencie i w średniowieczu jeszcze takich ludzi palono na stosie". Na szczęście została ona zablokowana na YouTubie. Według mnie słowne nawoływanie do czyjejś eliminacji fizycznej powinno pociągać za sobą mechanizmy prawne odpowiadające próbie zabójstwa. Słyszeliśmy o podobnych groźbach wobec samorządowców i osób publicznych. I co? Nic.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas