Lloyds Bank został pierwszym brytyjskim bankiem, który ujawnił rozmiary rasowej luki płacowej dotyczącej czarnych pracowników. Z opublikowanego w piątek raportu wynika, że pracownicy o czarnym kolorze skory zarabiają o 19,7 proc. mniej niż ich biali koledzy. Równocześnie mediana bonusów jest o 37,6 proc. niższa w przypadku czarnych. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja, gdy porówna się wszystkie mniejszości do białych – w tym wypadku zarobki są o 14,8 proc. niższe, a premie o 32,5 procent.
- Nasza ogólna luka w płacach i premiach jest spowodowana mniejszą reprezentacją czarnych, Azjatów i innych mniejszości etnicznych na wysokich stanowiskach – cytuje CNN raport Lloyds Banku.
Z danych wynika, że mniejszości stanowią 10,3 proc. pracowników banku, ale tylko 7,3 proc. wyższych menedżerów. Pracownicy o czarnym kolorze skóry to 1,5 proc. wszystkich pracowników, ale tylko 0,6 proc. wyższych menedżerów. Z raportu wynika jednak też, że na porównywalnych stanowiskach pracownicy zarabiają podobnie niezależnie od pochodzenia etnicznego.
- To za mało i dlatego podjęliśmy decyzję, by działać – stwierdził CEO Lloyds António Horta-Osório.
Raporty dotyczące nierówności płacowych są w Wielkiej Brytanii obowiązkowe tylko w zakresie różnic między płciami. W przypadku różnic pomiędzy grupami etnicznymi raporty są dobrowolne, jednak coraz więcej firm decyduje się na publikowanie takich danych. Jednak publikacja Lloyds Banku jest pierwszą o takim stopniu szczegółowości. Przy okazji naświetliła ona problem, jakim wciąż jest w Wielkiej Brytanii niedoreprezentowanie czarnych pracowników na wyższych stanowiskach.