Niegdyś najbiedniejsi posłowie PiS mają dziś fortuny

Najbiedniejsi posłowie z 2015 roku zdążyli przez ostatnie pięć lat wspiąć się na stanowiska wiceministrów i dorobić się pokaźnego majątku, nowych samochodów i nieruchomości za blisko milion złotych - pisze Business Insider Polska.

Aktualizacja: 02.06.2021 14:32 Publikacja: 02.06.2021 13:51

Paweł Szefernaker

Paweł Szefernaker

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Sejm upublicznił pod koniec maja najnowsze oświadczenia majątkowe parlamentarzystów. Widnieją w nich informacje o aktualnym stanie posiadania posłów - w tym gotówki na koncie, nieruchomości i przedmiotów wycenianych na co najmniej 10 tys. zł - a także o dochodach zgromadzonych w 2020 roku i zaciągniętych kredytach.

Business Insider Polska przyjrzał się, jak zmienił się majątek posłów, którzy w czasie gdy do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość byli najubożsi. Wielu z nich w 2015 roku dopiero zaczynało karierę polityczną i dysponowało zaledwie kilkoma tysiącami złotych na koncie oraz sporymi długami. Dziś zajmują z kolei stanowiska rządowe o wysokiej randze, w tym pozycje wiceministrów.

Dwoje z niegdyś najuboższych posłów ma obecnie na rachunku bankowym sześciocyfrowe kwoty. Jedną z nich jest posłanka PiS Anna Krupka - była wiceminister sportu, a obecnie sekretarz stanu w resorcie kultury, dziedzictwa narodowego i sportu. Pod koniec 2015 roku jej oszczędności wynosiły ledwie 7 tys. zł, natomiast w ciągu pięciu lat urosły do 297 tys. zł.

Znaczne oszczędności ma też Adam Andruszkiewicz, wcześniej wiceminister cyfryzacji, a dziś sekretarz stanu w Kancelarii Premiera. Pięć lat temu jego majątek na koncie wynosił 30 tys. zł, zaś teraz sięga już 268 tys. zł, w tym 5 tys. funtów brytyjskich.

Czytaj także: Jak naprawić podatki w „Polskim Ładzie” PiS?

Niemal pół miliona złotych majątku ma także obecny wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker, który w 2015 roku dopiero stawiał pierwsze kroki w krajowej polityce z majątkiem wynoszącym 15 tys. zł.

Business Insider Polska zauważył również, że wielu posłów jeździ obecnie znacznie lepszymi samochodami niż pięć lat temu. Przykładem jest Jakub Kulesza, który w 2015 roku trafił do Sejmu z ramienia Kukiz'15, a potem przeniósł się do klubu parlamentarnego Konfederacji. Przez ten czas Kulesza zwiększył swój majątek na koncie z 20 tys. do ponad 500 tys. zł i wymienił opla astrę na dwa nowe samochody marki BMW, a także zakupił razem z żoną dwie działki, warte łącznie ponad 360 tys. zł.

Nowymi samochodami jeździ też posłanka PiS Barbara Dziuk, która pięć lat temu posiadała kilkunastoletnią multiplę, a teraz jest właścicielką nowego fiata 500L i jeepa, wartych w sumie około 100 tys. zł.

Sejm upublicznił pod koniec maja najnowsze oświadczenia majątkowe parlamentarzystów. Widnieją w nich informacje o aktualnym stanie posiadania posłów - w tym gotówki na koncie, nieruchomości i przedmiotów wycenianych na co najmniej 10 tys. zł - a także o dochodach zgromadzonych w 2020 roku i zaciągniętych kredytach.

Business Insider Polska przyjrzał się, jak zmienił się majątek posłów, którzy w czasie gdy do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość byli najubożsi. Wielu z nich w 2015 roku dopiero zaczynało karierę polityczną i dysponowało zaledwie kilkoma tysiącami złotych na koncie oraz sporymi długami. Dziś zajmują z kolei stanowiska rządowe o wysokiej randze, w tym pozycje wiceministrów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wynagrodzenia
Polacy chcą skończyć z płacowym tabu, ale nie do końca
Wynagrodzenia
Wzrośnie dofinansowanie do wynagrodzeń dla osób z niepełnosprawnościami
Wynagrodzenia
Daleko do równych zarobków kobiet i mężczyzn na Wyspach
Wynagrodzenia
Pracownicy nie walczą o podwyżki. To temat tabu
Wynagrodzenia
Płaca minimalna rządzi podwyżkami. Ile przeciętnie zarabiają Polacy?