Senator PiS w rozmowie z Radiem Maryja stwierdził, że "Koalicja Europejska to projekt, który opiera na negatywnych emocjach". Jego zdaniem ugrupowania w KE łączy niechęć do PiS i chęć odsunięcia partii rządzącej od władzy.

- To jest jedyny cel, bo jeżeli chodzi już o kwestie emerytur, 500 plus, LGBT, to widzimy, że tutaj jest ogromne zróżnicowanie wewnątrz Koalicji Europejskiej. Jeżeli wyborca postawi na KE, to może spodziewać się wszystkiego – cofnięcia 500 plus, przedłużenia wieku emerytalnego, wprowadzenia przymusowej edukacji seksualnej w szkołach według standardu WHO i różnych innych zjawisk - stwierdził polityk.

Jego zdaniem brak dymisji Pawła Rabieja po słynnym wywiadzie dotyczącym związków partnerskich i adopcji dzieci przez pary homoseksualne świadczy o tym, że "taki jest plan KE". - Teoretycznie politycy – zarówno Grzegorz Schetyna, jak i Katarzyna Lubnauer – odcinali się od tych wypowiedzi, ale wiceprezydent Warszawy nie został zdymisjonowany - zauważył.

Jackowski ocenił, że dyskusja, która wywiązała się wokół podpisania przez Rafała Trzaskowskiego w Warszawie tzw. Deklaracji LGBT+ wskazuje, że "Koalicja Europejska chce przede wszystkim wprowadzić duże zmiany cywilizacyjno-kulturowe w Polsce". - Zmiany, które są sprzeczne ze zbudowaną na fundamencie chrześcijaństwa tradycją kultury polskiej. Moim zdaniem to wzmocniło notowania naszego obozu, który jasno zadeklarował, że będzie bronił cywilizacji i kultury naszego narodu - powiedział senator PiS.