Reklama

Armia odwołuje ćwiczenia z powodu koronawirusa

Siły Zbrojne ograniczają wprawdzie działalność szkoleniową, ale są gotowe do wsparcia cywilnej służby zdrowia i pomocy potrzebującym.

Publikacja: 11.03.2020 20:00

Armia odwołuje ćwiczenia z powodu koronawirusa

Foto: fot. Michał Niwicz/ WOT

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o przełożeniu na inny termin zaplanowanej na piątek dorocznej odprawy kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Sił Zbrojnych RP. O decyzji takiej poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

To najważniejsza odprawa prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych, służy podsumowaniu poprzedniego roku i określeniu priorytetów działania wojska na następny rok. Uczestniczą w niej, poza prezydentem, szefostwo resortu obrony i dowództwo sił zbrojnych, a także przedstawiciele rządu i parlamentu.

Przeczytaj także: Wszystkie polskie służby na pokład

Na razie, jak dowiedzieliśmy się w MON, nie ma decyzji o przełożeniu lub odwołaniu największych w tym roku ćwiczeń wojskowych, czyli „Defender-Europe 20” oraz „Anakonda 20”. To pierwsze, organizowane przez dowództwo wojsk amerykańskich, polega na przemieszczeniu do Europy ok. 20 tys. żołnierzy. Część epizodów odbędzie się w Polsce, niektórzy żołnierze amerykańscy już są w Polsce (w środę na poligonie w Drawsku Pom. spotkał się z nimi prezydent Duda). Aktywna faza ćwiczenia zaplanowana jest na kwiecień i maj.

Sztab Generalny WP poinformował o odwołaniu ćwiczeń rezerwy planowanych do końca maja. „W trosce o zdrowie żołnierzy rezerwy oraz żołnierzy służących w jednostkach wojskowych, a także ich rodzin” – podaje SGWP. Szkolenia będą przeprowadzone „w późniejszym okresie”.

Reklama
Reklama

W tym roku wojsko planuje wezwać na ćwiczenia ok. 50 tys. rezerwistów. Najczęściej mają przebywać w jednostkach od 5 do 12 dni. Na szkolenia rezerwy będą wzywani członkowie m.in. korpusu medycznego, sprawiedliwości i prawnego, duszpasterstwa, Sił Powietrznych, a także np. kierowcy i kucharze.

Na razie nie ma decyzji o wsparciu wojsk operacyjnych dla cywilnych służb sanitarnych lub medycznych. Zadania zostały wyznaczone jedynie Wojskom Obrony Terytorialnej. Żołnierze tej formacji wspierają punkty kontroli sanitarnej zorganizowane na granicy. Udostępniają swój sprzęt, m.in. namioty, transport, lampy. Jednocześnie w oparciu o decyzję szefa MON Mariusza Błaszczaka zaopiekowali się kombatantami AK i innych organizacji niepodległościowych. W całym kraju mają kontakt z 263 takimi osobami. Codziennie do nich dzwonią. Jeśli otrzymują informację, że kombatant musi na przykład załatwić jakąś sprawę, która wymagałaby od niego korzystania z komunikacji publicznej, organizują transport, aby nie musiał tego robić. – Są też gotowi do tego, aby zrobić podopiecznym zakupy – opisuje ppłk. Marek Pietrzak, rzecznik Dowództwa WOT.

Przypomnijmy, że od kilku dni w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie przebywa Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika, u którego stwierdzono koronawirusa. Zaraził się podczas piątkowej narady wojskowej w niemieckim Wisbaden. Poza najbliższymi współpracownikami nie miał on kontaktu z szefostwem resortu obrony i dowódcami. Kilkanaście osób, z którymi się kontaktował, jest na kwarantannie. P.o. dowódcy generalnego jest teraz I zastępca gen. broni pilot Jan Śliwka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wojsko
Sondaż: Czy przywrócić pobór do wojska? Najmłodsi Polacy są przeciw
Wojsko
Reakcja rządu na dywersję. Rusza operacja „Horyzont”
Wojsko
BBC: Ukraińscy żołnierze niezadowoleni ze szkoleń w Polsce. „Uczą według podręczników z 1410 roku”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Wojsko
Akty dywersji i cyberataki w Polsce. Gen. Wiesław Kukuła: To stan przedwojenny
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama